Każdy kraj z prężnym przemysłem motoryzacyjnym ma swoją imprezę. Niemcy mają Frankfurt, Francuzi Paryż, Japończycy Tokio, a w USA targi motoryzacyjne odbywają się między innymi w Detroit i Los Angeles. Na tle tych wszystkich wystaw, Genewa jest wyjątkowa. Każdy producent stara się przygotować coś specjalnego na imprezę w swoim kraju, natomiast Szwajcarskich marek… praktycznie nie ma. Jednak dla każdego producenta to Salon Samochodowy w Genewie jest najważniejszy.
(fot. Szymon Jasina) W kraju, w którym przez ponad 50 lat wyścigi samochodowe były nielegalne, a nawet najdrobniejsze wykroczenie na drodze może się zakończyć poważną karą, rozwinęła się najważniejsza impreza motoryzacyjna Europy, a zapewne i świata. To właśnie na Salonie Samochodowym w Genewie każdy duży producent chce pokazać swoje nowe modele. To w tym szwajcarskim mieście prezentowane są najciekawsze auta koncepcyjne.
Wielka genewska hala to jednak nie tylko Volkswagen, Toyota czy Fiat. Tutaj prezentują się wszyscy producenci, którzy chcą odnieść sukces na europejskim rynku. Oznacza to, że obok Kii Cee’d, Fiata 500L, Mitsubishi Outlandera i Dacii Lodgy w Genewie swoje premiery ma wiele innych, ciekawych, ale też bardziej egzotycznych samochodów. Swój najmocniejszy model w historii prezentuje Ferrari, konkurencyjne Lamborghini nie pozostaje dłużne, pokazując Aventadora w wersji roadster, a inspirowany samochodami wyścigowymi Gumpert wystawia aż dwa nowe modele.
Genewa zaspokaja żądze fanów motoryzacji każdej maści. Obok premier nowych samochodów na targach można zobaczyć najnowsze propozycje najważniejszych europejskich tunerów, modyfikujących takie samochody, jak Mercedesy i BMW. Nieodłączną ciekawostką każdych targów są samochody koncepcyjne. Część z nich zapowiada modele, które już niedługo trafią na rynek (jak Peugeot GTi lub SUV spod znaku Bentleya), inne natomiast to czysta fantazja projektantów. Choć wiele z tych projektów nie zostanie nigdy zrealizowana, miło zobaczyć na co stać stylistów, gdy nie krępują ich zasady narzucone przez szefów.
(fot. Szymon Jasina) Salon Samochodowy w Genewie oferuje jeszcze więcej. Obok nowych samochodów możemy też zobaczyć wiele innych motoryzacyjnych premier. Od nowych opon, przez felgi, po najnowsze systemy nawigacji. Czyli wszystko to, co zainteresuje kierowcę z duszą gadżeciarza.
Zwiedzając niezliczone stoiska, gdzie na każdym znajdziemy coś ciekawego, wszyscy fani motoryzacji będą zachwyceni. Wbrew pozorom taka impreza to ciekawostka nie tylko dla osób z benzyną we krwi. Każdy kierowca może zobaczyć tutaj coś interesującego – na przykład porównać na żywo najnowsze samochody, które wkrótce trafią do salonów.
WP: Szymon Jasina
sj/mw