Jak się panu współpracuje z Robertem Kubicą?
Nick Heidfeld: Rozumiemy się bardzo dobrze. Robert potrafi być bardzo zabawny, choć rzadko okazuje to na zewnątrz. Ze mną jest zresztą podobnie. W kontaktach z inżynierami jest cichy - ale nie dlatego, że nie chce rozmawiać czy zamyka się w sobie. Po prostu zawsze koncentruje się na swojej pracy.
Przed sezonem uważał pan, że lepszym rozwiązaniem dla zespołu byłby bardziej doświadczony trzeci kierowca, a nie debiutant...
Tak, ale już po pierwszych testach zmieniłem zdanie. Robert okazał się kierowcą, który praktycznie nie popełnia błędów i bardzo szybko uczy się nowych torów. Obawiałem się, że w piątki będziemy tracić czas przez niedoświadczonego zawodnika, ale dzięki pracy Kubicy od początku otrzymywaliśmy potrzebne informacje na temat opon.