Norweg Petter Solberg, który brał udział we wszystkich edycjach rajdowych mistrzostw świata od 1998 roku, zapowiedział, że w 2013 roku nie wystartuje. Powodem są kłopoty finansowe jego zespołu - katarskiego M-Sport.
Solberg, który tegoroczne mistrzostwa WRC zakończył na piątym miejscu, zamierza poszukać miejsca w innych klasach.
Norweg wiele razy zapowiadał, że choć nie odmówiłby jazdy bez wynagrodzenia, to nie zamierza dopłacać do występów ze swojej kieszeni.
- Jestem niezwykle szczęśliwy z tego, czego dokonałem przez 15 lat w WRC. Ta decyzja jest dla mnie bardzo smutna, chętnie pościągałbym się jeszcze kilka lat, ale już wiem, że nie będzie dla mnie miejsca w programie WRC w przyszłym roku - powiedział Solberg, cytowany przez portal autosport.com.
Dodał jednak, że to wcale nie oznacza końca kariery. - Nie twierdzę, że już nigdy nie zobaczycie mnie w samochodzie klasy WRC. To jest rozwiązanie na ten moment - podkreślił.
Solberg brał udział w 188 rajdach, z których 13 wygrał. Ostatni triumf odniósł w Rajdzie W. Brytanii w 2005 roku, a dwa lata wcześniej został mistrzem świata.
Jak zaznaczył, w dalszym ciągu nie wątpi w swoje umiejętności.
- Wiem, że wciąż stać mnie na utrzymanie się w czołówce przez kolejne lata. Rozumiem jednak, że sytuacja teamu M-Sport jest trudna. Dlatego życzę im powodzenia i wszystkiego najlepszego na przyszłość - dodał.
38-letni norweski kierowca podziękował także wszystkim swoim kibicom.
- Moi fani dawali mi ogromne wsparcie w dobrych i złych chwilach, ale przede wszystkim to dzięki nim czerpię wielką radość z tego, co robię - powiedział.