Rajd Sardynii: auto Hirvonena stanęło w płomieniach
Podczas dojazdówki z trzeciego na czwarty odcinek specjalny miała miejsca groźna sytuacja. Ford Fiesta Fina Mikko Hirvonena nagle zapalił się. Auto doszczętnie spłonęło, ale załodze na szczęście nic się nie stało.
Samochód zapalił się po zmianie opon. Załoga nie ma pojęcia, co doprowadziło do pojawienia się płomieni. - Nasze auto stanęło w płomieniach, ale kompletnie nie wiem, jaki był tego powód - powiedział Hirvonena rajdowemu radiu. - Po trzecim odcinku zatrzymałem się i sprawdziliśmy opony. Wszystko było w porządku. Użyłem gaśnicy, ale to nic nie dało, nie było możliwości, żebyśmy uratowali auto. Szybko wysiedliśmy. Płomienie były blisko Jarmo (Lehtinen - pilot Hirvonena), ale wyszliśmy z tego cało - dodał fiński kierowca
Po trzech odcinkach specjalnych Hirvonen zajmował szóste miejsce w klasyfikacji generalnej. Na prowadzeniu jest duet Hyundaia. Juho Hanninen wyprzedza wicemistrza świata Thierry'ego Neuville'a o zaledwie cztery dziesiąte sekundy.
Robert Kubica, który jedzie takim samym autem, co Hirvonen piątkową rywalizację zaczął od uzyskania 13. czasu, ale na trzecim oesie miał już trzeci wynik. W "generalce" zajmuje 12. miejsce ze stratą 21,6 sek. do Hanninena.
This is what remains of Mikko's Fiesta after it burnt out on the road section. The crew are fine. pic.twitter.com/2LEJlA1WW3
— WRC (@OfficialWRC) czerwiec 6, 2014
Big drama for @MikkoWRC on the road section between stage 3 & 4. Both Mikko and Jarmo are fine. pic.twitter.com/v6AOYlzV5J
— WRC (@OfficialWRC) czerwiec 6, 2014
_ Tyle pozostało z Fiesty Hirvonena (fot. Twitter) _