Trybunał apelacyjny Francuskiej Federacji Samochodowej odrzucił odwołanie amerykańskiej załogi Robby Gordon i Johnny Campbell i utrzymał w mocy wykluczenie ekipy z tegorocznego Rajdu Dakar.
W ten sposób Gordon stracił piąte miejsce w imprezie, które według nieoficjalnych wyników zajął na mecie w Limie, a Krzysztof Hołowczyc awansował z dziesiątej na dziewiątą pozycję.
Na jednym z pierwszych etapów Gordon został zdyskwalifikowany za niezgodny z przepisami system automatycznego pompowania opon w trakcie jazdy. Amerykanin od razu zapowiedział, że po zakończeniu rajdu złoży odwołanie od decyzji sędziów, a jazdę kontynuował.
Rajd wygrał Francuz Stephane Peterhansel.