Qoros: Chińczycy mają pierwszy działający silnik bez wałka rozrządu
Chińsko-izraelska firma Qoros zbudowała pierwszy działający silnik bez wałka rozrządu - informuje serwis Autoblog.com. Metalowy element został zastąpiony przez sterowane komputerem siłowniki elektryczno-hydrauliczne.
Silniki spalinowe mogą być jeszcze bardziej wydajne. Infiniti we wrześniu zaprezentowało pierwszy silnik, w którym w czasie pracy możliwa jest zmiana stopnia sprężania. Qoros we współpracy z firmą Koenigsegg opracował pierwszy na świecie działający motor, w którym nie ma wałka rozrządu. Otwieranie i zamykanie zaworów realizowane jest przy pomocy sterownych komputerowo siłowników. Daje to ogromne możliwości w dziedzinie kształtowania momentu i czasu ich otwarcia w zależności od aktualnych potrzeb. Inaczej będzie pracował silnik zimny, inaczej rozgrzany, jednostka będzie też dostosowywała się do głębokości wciśnięcia pedału przyspieszenia i prędkości jazdy. Wszystko po to, by zwiększyć efektywność, ograniczając przy tym spalanie.
Co ciekawe, współpraca pomiędzy firmą Koenigsegg, której inżynierowie pierwsi wpadli na taki pomysł modyfikacji silnika, a chińsko-izraelskim Qorosem rozpoczęła się w kwietniu 2016 roku. Nieco ponad pół roku wystarczyło, by stworzyć pierwszą jednostkę. Silnik, którego pierwszą wizualizację pokazano w kwietniu 2016 roku na tle prototypowego pojazdu opartego na modelu 3 już działa.
Jakie korzyści dla zwykłych samochodów będzie niosła ze sobą nowa technologia? W styczniu 2016 roku w rozmowie z Szymonem Jasiną z Wirtualnej Polski szef szwedzkiej firmy Christian von Koenigsegg stwierdził, że w przypadku wolnossącego silnika możliwe będzie zachowanie jego parametrów przy zmniejszeniu pojemności z 2,0 l do 1,5 l. Chińczycy są jednak mniej optymistyczni i podają, że w przypadku silnika o pojemności 1,6 l pozwoli to na redukcję pojemności o 16 proc. Jednocześnie jednak nowa jednostka napędowa jest mniejsza i lżejsza od tradycyjnej, co obok większej adekwatności pracy motoru wobec aktualnych potrzeb powoduje dalsze obniżenie spalania. Qoros i Koenigsegg zapewniają również, że silnik bez wałka rozrządu charakteryzuje się niższą emisją szkodliwych substancji.
Miłośnicy nowych technologii w samochodach muszą uzbroić się w cierpliwość. Wiele wskazuje na to, że ten wynalazek szybko nie zagości w popularnych samochodach sprzedawanych w Europie.
Tomasz Budzik, Wirtualna Polska