Przekręt przy przetargu na system egzaminacyjny na prawo jazdy?
Do prokuratury wpłynęło zawiadomienie ministerstwa transportu o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez konsorcjum ITS - Sygniti przy przetargu na system do egzaminów teoretycznych na prawo jazdy. Resort podejrzewa, że konsorcjum podało nieprawdę w dokumentacji.
O tej sprawie w środę mówił wiceminister transportu Tadeusz Jarmuziewicz podczas posiedzenia sejmowej podkomisji stałej ds. transportu i drogownictwa. - Jedna z ofert została tak zredagowana, że (...) mogło zaistnieć i według mnie jest duże prawdopodobieństwo popełnienia przestępstwa i skierowałem sprawę do prokuratury - mówił Jarmuziewicz.
Zawiadomienie wpłynęło do Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga-Północ 19 lutego. Śledczy będą sprawdzać m.in., czy konsorcjum podało nieprawdę w dokumentacji. Chodzi o informację dotyczącą dostępu do systemu teleinformatycznego starostw, które wydają prawa jazdy. - W zawiadomieniu wskazano, że ten system nie jest zintegrowany z systemem wydającym prawa jazdy - powiedziała PAP w czwartek rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga, prok. Renata Mazur. Jak poinformowała decyzję w sprawie ewentualnego wszczęcia śledztwa prokuratura podejmie w ciągu najbliższych trzech tygodni. - Od tego też zależy ewentualna kwalifikacja tego czynu - powiedziała Mazur.
19 stycznia weszła w życie nowela ustawy o kierujących pojazdami, która wprowadziła m.in. nowy system egzaminów teoretycznych oraz elektroniczny obieg dokumentów. Kandydaci na kierowców muszą zarejestrować się w wydziałach komunikacji w starostwach, gdzie tworzy się im tzw. osobisty profil, potem przejść kurs i na koniec zapisać się na egzamin w jednym z 49 Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego, które mają dostęp do profili.
Za system związany z profilem kandydata na kierowcę tworzony w starostwach odpowiada Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych, która podpisała umowy z 14 WORD-ami. Umowy z pozostałymi trzydziestoma pięcioma ośrodkami ma Instytut Transportu Samochodowego (ITS).