Transwestytyzm, transseksualizm, fetyszyzm, sadomasochizm i ekshibicjonizm w Rosji znalazły się wśród przeciwwskazań do ubiegania się o prawo jazdy. Tak zdecydował rząd Federacji Rosyjskiej.
Stosowne rozporządzenie premier Rosji Dmitrij Miedwiediew podpisał 29 grudnia 2014 roku, jednak dokument został podany do wiadomości publicznej dopiero teraz. Rząd wyjaśnił, że wprowadzając zaburzenia preferencji seksualnych i zachowań na listę przeciwwskazań do ubiegania się o prawo jazdy opierał się na Międzynarodowej Statystycznej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych (ICD-10) opracowanej przez Światową Organizację Zdrowia (WHO).
* ILE WART JEST TWÓJ SAMOCHÓD? MOŻESZ SIĘ ŁATWO PRZEKONAĆ * Federacji Rosyjskiej.
Posunięcie to - w zamyśle rządu - ma przyczynić się do obniżenia śmiertelności na rosyjskich drogach, które uważane są za jedne z najniebezpieczniejszych na świecie. Decyzję rządu skrytykowała już członkini Rady ds. rozwoju społeczeństwa obywatelskiego i praw człowieka przy prezydencie FR Jelena Masiuk, która określiła ją jako niesprawiedliwą.
Wśród diagnoz, które w Rosji odtąd mogą być powodem odmowy wydania prawa jazdy, znalazły się również m.in. patologiczny hazard, piromania i kleptomania. W Federacji Rosyjskiej w wypadkach drogowych ginie rocznie około 28 000 osób, czyli 18,8 w przeliczeniu na 100 000 mieszkańców. Gorzej niż w Rosji pod tym względem jest m.in. w Namibii (45 osób), Tajlandii (44 osoby) i Iranie (38 osób). Dla porównania - w USA, gdzie zarejestrowanych jest ponad miliard samochodów, wskaźnik ten wynosi 14 osób na 100 tys. ludności rocznie.
Za najbezpieczniejsze uważane są drogi w Danii, Japonii, Wielkiej Brytanii, Niemczech, Singapurze, Szwecji i Szwajcarii, gdzie w wypadkach drogowych rocznie ginie 5-6 osób na 100 000 mieszkańców.
Źródło: PAP
ll/moto.wp.pl