Edo Competition zaprezentowało właśnie swoje najnowsze dzieło - rozpędzające się do ponad 360 km/h Lamborghini LP 710.
Podstawą do stworzenia LP 710 był najzwyklejszy Murcielago LP 640. Po rozebraniu supersamochodu na części pierwsze, specjaliści z Edo zabrali się do pracy. Ich modyfikacjom zostały poddane właściwie wszystkie elementy auta, poczynając od karoserii, przez silnik, wydech, wnętrze, a na wyścigowych kołach kończąc.
Co ciekawe, firma wydaje się być bardziej podekscytowana zmianami wizualnymi, niż technicznymi modyfikacjami Lambo. Projektem upiększeń zajął się bowiem magnat świata mody, Christian Audigier. Wszystko wskazuje na to, że dano mu wolną rękę przy ozdabianiu samochodu. Audigier wybrał bowiem zarówno matowy, czarny lakier, jakim pokryto karoserię LP 710, jak również przygotował całe wykończenie tapicerskie. Swojego talentu użyczył również Marcus Pfeil, który specjalizuje się w upiększaniu karoserii wszelkiego rodzaju pojazdów.
* ZOBACZ GALEIRIĘ ZDJĘĆ * Na razie powstał tylko jeden egzemplarz nowego Edo. Niestety, producent nie podaje ani mocy samochodu, ani momentu obrotowego, ani nawet wagi swojego bolidu. Wiadomo zaś, że w sumie, w ciągu najbliższych trzech miesięcy, powstanie pięć sztuk LP 710. Każdy z samochodów powstanie pod okiem klienta, który będzie mógł zrezygnować z niektórych upiększeń pojazdu oraz zaproponować swoje rozwiązania. Ponadto, właściciel będzie mógł wypróbować swój pojazd na torze Nardo we Włoszech lub w niemieckim Papenburgu. Na dokładkę Edo dołoży jeszcze dzień jazdy z Patrickiem Simonem - kierowcą wyścigowym, który nauczy nowego właściciela kilku sztuczek.
LOPEZ