Powypadkowe BMW w odstawkę. BOR kupuje na potęgę
BOR odebrał dwa nowe Audi A8 L Security, a każde z nich wycenione jest na ponad 2 mln zł. Pierwotne plany służb nie wskazywały na tak obfite zakupy. W wypadku Oświęcimiu zniszczeniu uległ przecież tylko jeden pojazd. Dlaczego więc w garażu służb znalazły się dwie niemieckie limuzyny?
Odebrane przez funkcjonariuszy 21 grudnia 2017 roku Audi A8 L Security mają zastąpić samochody rozbite i uszkodzone w ciągu ostatnich lat. Jeden z nich uczestniczył w wypadku w Oświęcimiu, gdzie zderzył się z Fiatem Seicento. Wcześniej z kolei w rządowym BMW serii 7 eksplodowała opona. Podróżującemu autem Andrzejowi Dudzie nic się nie stało.
Kiedy rozbite Audi, którym podróżowała Beata Szydło, trafiło do specjalistów z zakładu z niemieckiego Neckarsulm, niemal od razu było wiadomo, że naprawa tego samochodu nie będzie opłacalna. Nawet jeśli BOR zapłaciłby za serwis, auto nie spełniałoby wyśrubowanych norm bezpieczeństwa. Sytuacja z prezydenckim BMW wyglądała nieco lepiej. Po naprawie, która kosztowała nieco ponad 131 tys. zł, auto powróciło do realizacji zadań służbowych. Ze względów bezpieczeństwa BOR nie ujawnia jednak, kogo teraz przewozi. Udało nam się ustalić, że Biuro ma w swoich garażach jeszcze dwa pancerne BMW serii 7.
Jak można przeczytać w dokumencie pt. "Plan postępowań o udzielenie zamówień publicznych w Biurze Ochrony Rządu na 2017 rok", budżet pozwalał wówczas na zakup tylko jednego nowego egzemplarza opancerzonej limuzyny. W sierpniu plany się zmieniły, a BOR szukał już dwóch nowych samochodów. Może dlatego, że kolejne BMW serii 7 zostało uszkodzone w ramach eksperymentów badających okoliczności wypadku prezydenta.
Zakupy dwóch nowych Audi A8 L Security nie zostały objęte ustawą o zamówieniach publicznych. Biorąc pod uwagę, że w garażu BOR znajdują się zarówno powypadkowe (lecz naprawione) BMW oraz fabrycznie nowe Audi, wszystko wskazuje na to, że dwa świeże samochody bedą transportować głównie Prezydenta oraz Premiera. Takie same egzemplarze służą między innymi Angeli Merkel.
