Warszawski salon Porsche był świadkiem niecodziennego wydarzenia. Między kultowymi samochodami pojawiły się telebimy oraz stanowiska z konsolami Xbox 360, do których zasiadły gwiazdy showbiznesu i sportu. Na liście zaproszonych byli m.in. Borys Szyc, Anna Mucha, Przemysław Saleta, Andrzej Nejman, Rafał Królikowski, Waldemar Błaszczyk i Ewa Gawryluk.
O odpowiednią oprawę wieczoru zadbało doskonałe nagłośnienie, które wyśrubowało do granic możliwości emocje towarzyszące pojedynkowi dwóch kierowców...
Jednym z nich był Leszek Kuzaj.
Wielokrotny rajdowy mistrz Polski, a zarazem zawodnik słynący z wyjątkowo bezkompromisowego stylu jazdy. Oponentem „Kuziego” był mistrz wirtualnej kierownicy - Marcin Pawłowski, który jest także znany pod pseudonimem „Wróg”.
Obaj zawodnicy ostro trenowali od kilku dni przed finalnym starciem. Do wyłonienia lepszego kierowcy miała posłużyć dostępna tylko na Xboxa 360 gra „Forza Motorsport 2”. Zdaniem wielu recenzentów możliwości konsoli nowej generacji w połączeniu z zaawansowanymi algorytmami Forzy pozwoliły na wyjątkowo dobre odwzorowanie rzeczywistości.
Dość odważny werdykt potwierdził Leszek Kuzaj, twierdząc, że gra dostarczyła mu fantastycznych wrażeń podczas jazdy, zaś bogaty wybór samochodów i tras, a przede wszystkim niesamowite odwzorowanie modelu jazdy postawiły grę wśród jego ulubionych pozycji.
Gdy padł sygnał startu mało kto spodziewał się, że zawodowy kierowca rajdowy będzie zmuszony uznać wyższość adepta wirtualnego ścigania. Kuzajowi nie pomógł ani doping publiczności, ani walka do ostatniego metra trasy. Kuzaj źródła sukcesu upatrywał w opanowaniu „Wroga” podczas wyścigu.
Łukasz Szewczyk