Pomagał po wypadku. Ukradli mu telefon
W Zajarcu (powiat janowski) doszło do tragicznego wypadku, w którym zginęły trzy osoby. Pan Sławek, będąc jego świadkiem, zareagował we właściwy sposób – zatrzymał się, ocenił powagę sytuacji i zgłosił do odpowiednich służb. Kiedy był pewien, że może opuścić miejsce zdarzenia, zauważył, że nie ma telefonu.
Zgłaszając wypadek, został poproszony o usunięcie pojazdów blokujących dojazd do uszkodzonego samochodu. W tym momencie oddał swój telefon mężczyźnie, który stał obok niego, aby ten świecił latarką na zakleszczone w wozie osoby. Gdy już przeparkował samochody, pan Sławek nie mógł odnaleźć mężczyzny z telefonem. Najbardziej żałował straty nie samego urządzenia, a zdjęć, jakie na nim przechowywał.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Podjął więc próbę odnalezienia mężczyzny. Sprawę opisał na Facebooku w publicznym poście. Jak sam zauważa, rozumie, że przywłaszczenie mogło mieć miejsce przez pomyłkę. Jednak dziwi go, że urządzenie zostało wyłączone. Dlatego pan Sławek ma propozycję: chce dorzucić do telefonu ładowarkę w zamian za wspomniane zdjęcia.