Młody bydgoszczanin, który pędził na motocyklu ulicami miasta z prędkością dwukrotnie wyższą niż dozwolona, zapewne nie spodziewał się tak długiego pościgu.
Policyjna akcja zaczęła się na ul. Kamiennej, gdzie bydgoscy mundurowi zauważyli jadącego z dużą prędkością motocyklistę. Funkcjonariusze patrolujący ulice radiowozem marki Alfa Romeo ruszyli za jednośladem. W miejscu, gdzie obowiązywało ograniczenie prędkości do 70 km/h, policyjny wideorejestrator pokazał blisko 150km/h.
Kierowca jednośladu nie reagował na próby zatrzymania. Uciekając znacznie przekraczał dozwoloną prędkość, wyprzedzał na podwójnej ciągłej, a nawet jechał pod prąd, powodując poważne zagrożenie dla innych użytkowników drogi. Choć kierowca motocykla zapewne się tego nie spodziewał, policjanci nie odpuścili. Pościg trwał, a - jak można zauważyć na filmie - radiowóz niejednokrotnie niemalże ocierał się o inne pojazdy.
Komunikat o uciekającym trafił do innych radiowozów w Bydgoszczy. Jeden z patroli czekał przy ul. Akademickiej, gdzie motocyklista został zatrzymany. Kierowcą jednośladu okazał się 24-latek, któremu policjanci zatrzymali prawo jazdy. Mężczyzna podczas ucieczki uzbierało się 28 punktów karnych. O tym jakie poniesie konsekwencje zadecyduje sąd. Młodemu bydgoszczaninowi grozi do 5 000 złotych grzywny oraz trzyletni zakaz kierowania motocyklami.
Film z pościgu odtwarzany jest w przyspieszonym tempie.
Policyjny pościg w Bydgoszczy _ przez pannaStefania _
Źródło: Policja
tb/