Polak zbudował miniaturowego hot roda dla swoich synów. Auto zachwyca jakością wykonania

Obraz
Źródło zdjęć: © Adam Piwek

/ 9Hot Rod For Son

Obraz
© Adam Piwek

Od kilku dni ogromną popularnością w mediach społecznościowych zdobywa strona Hot Rod For Son. W pierwszej chwili trudno uwierzyć, że widoczne na zdjęciach auto to dzieło Polaka, ponieważ zwykle podobne konstrukcje powstają w USA. Za całym zamieszaniem stoi Adam, ojciec bliźniaków. Chłopcy są jeszcze za mali, aby zrozumieć, że mają wielkie szczęście.

/ 9Hot Rod For Son

Obraz
© Adam Piwek

Zapytaliśmy Adama jak to wszystko się zaczęło i jak przebiegał proces budowy auta.

- Pomysł na zbudowanie Hot Roda w wersji mini zrodził się w mojej głowie w kilka chwil. Choć powstał w niespełna cztery miesiące, to umiejętności jakie wykorzystałem podczas realizacji projektu zdobywałem przez lata. Motoryzacja odgrywa bardzo ważna rolę w moim życiu. Trudno mi dokładnie określić kiedy utknąłem w niej na dobre… Wydaje mi się, że przełomowym momentem był wypadek jaki miałem swoim klasycznym garbusem, którego wtedy tak bardzo nienawidziłem. Pomimo, że nie darzyłem tego auta sympatią, postanowiłem go odbudować. Wyszło całkiem nieźle. Stary Volkswagen podobał się wszystkim wokół. Wystąpił nawet w filmie pełnometrażowym. Kilka lat później był kolejny garbus, jednak tym razem bardzo wysoko ustawiłem poprzeczkę. Budowa trwała niecałe cztery lata. Pochłonęła sporo pieniędzy. Tym razem też zdobył rozgłos medialny. Cieszył mnie przez lata jednak przyszedł dzień, że chciałem czegoś innego…

/ 9Hot Rod For Son

Obraz
© Adam Piwek

Zostałem ojcem dwóch wspaniałych bliźniaków i to był ten moment kiedy postanowiłem zrobić coś dla nich. Przy czym nie ukrywam, że zrobiłem to troszkę dla siebie.

Zanim wziąłem spawarkę do ręki długo się nie przygotowywałem. Przejrzałem kilkadziesiąt zdjęć z Hot Rodami… po kilku godzinach rozbolała mnie głowa. Zamknąłem laptopa i poszedłem do garażu, czyli miejsca, gdzie najlepiej mi się myśli. Nie miałem konkretnego planu ani projektu, ale zacząłem tworzyć. W głowie był jedynie założenie… ma przypominać pełnowymiarowe, lecz być dla małego kierowcy.

/ 9Hot Rod For Son

Obraz
© Adam Piwek

W pierwszym etapie rozrysowałem sobie przekątne ramy. Nie chciałem później niespodzianek więc tu bardzo się skupiłem. Szerokość była ważna by nie przesadzić jednak długość nie robiła większej różnicy gdyż w późniejszym etapie mogłem w każdej chwili skrócić ramę. Następnie powstało kompletne przednie zawieszenie. Tutaj wykorzystałem stare blachy i pręty znalezione gdzieś za garażem u ojca. Sam resor przedni został wykonany ze starej piły „moja-twoja” znalezionej gdzieś na złomie. Do tego momentu nie było żadnych problemów. Zwykła spawarka elektrodowa do tego kilka elementów metalowych. Wystarczyło je tylko sensownie połączyć.

Pierwszy problem napotkałem kiedy ukończyłem układ kierowniczy. Czyli na samym początku prac. Założyłem koła zakupione gdzieś w markecie budowlanym i dostrzegłem że coś nie gra. Otóż moją uwagę zwróciły odwrotnie skręcające się koła kiedy skręcałem prowizoryczną kierownicą w lewo koła skręcały w prawo i na odwrót. Uśmiałem się niesamowicie. Jednak błąd naprawiłem zmieniając położenie kolumny kierowniczej o 180 stopni. Zadziałało.

/ 9Hot Rod For Son

Obraz
© Adam Piwek

Następnie przyszedł czas na chwilę odpoczynku. Zająłem się szukaniem odpowiedniego silnika. Oczywiście musiał być spalinowy. Żadne elektryki nie wchodziły w grę. Choć może z elektrycznym byłoby łatwiej.

Ostatecznie postawiłem na silnik o poj. 50 ccm z mini pocketa. Miał kilka plusów. Był małych gabarytów, wyposażony był od razu w sprzęgło odśrodkowe, dysponował niezłą mocą i był tani w zakupie.

/ 9Hot Rod For Son

Obraz
© Adam Piwek

Ważną sprawą było też dla mnie, że jeśli w przyszłości coś by się stało z silnikiem to w kilka minut można zdemontować stary i zamontować nowy nie ponosząc przy tym dużych wydatków. Wykonałem łoże pod silnik. Kiedy ten już siedział w ramie zająłem się tylną osią. Przeniesienie napędu poprzez łańcuch oraz hamulec tarczowy. Wszystko wyglądało bardzo dobrze i też tak działało.

Był to dobry moment bym mógł przetestować całość. Zastanawiałem się, czy rama wytrzyma pewne obciążenie, a silnik będzie miał siłę napędzać całe auto. Odpaliłem silnik, usiadłem dość niewygodnie na ramie i pociągnąłem linkę gazu. O moje zdziwienie było ogromne. Mały silniczek dał radę uciągnąć całość wraz ze mną. Teraz przyszedł więc czas na nadanie całości jakiegoś wyglądu.

/ 9Hot Rod For Son

Obraz
© Adam Piwek

Oczywiście na tylnej klapie spełniają bardzo ważną role chłodzą silnik. Za zbiornik paliwa posłużył znaleziony gdzieś w starociach zbiorniczek oleju od jakiegoś najprawdopodobniej starego niemieckiego motocykla. Choć mogę się mylić.

Wracając do karoserii. Przy jej wykonaniu byłem zmuszony prosić o pomoc znajomego który dysponował wiedzą oraz odpowiednimi narzędziami do formowania blachy. Kiedy karoseria została założona finalnie na ramę wykonana została podłoga ze sklejki całość zaczęła nabierać smaku. Przednie lampy w stylu retro zapożyczone zostały z roweru natomiast tylne z jakieś tablicy elektrycznej. Brakowało jeszcze tylko odpowiedniego fotela. Chciałem by trochę nawiązywał do stylu lotniczego. Wzór wykonałem z kartonu. Zrobiłem szkic i udałem się do przyjaciela który dysponuje wycinarką plazmową. Fotel jest aluminiowy wykonany z jednego arkusza, odpowiednio wygięty a całość została wzmocniona otworami. Jako ciekawostka której i tak nie da się zobaczyć fotel zamocowany jest specjalistycznymi śrubami zapożyczonymi z silnika Boeinga.

/ 9Hot Rod For Son

Obraz
© Adam Piwek

Na koniec zostało nadanie charakterystycznych barw i nazwy. Hot Rod „Double Trouble” - tak został oficjalnie nazwany, jest zdobiony ręcznie malowanym logo Kaczora Donalda z okresu II Wojny Światowej. Podobne były malowane na amerykańskich bombowcach.

/ 9Hot Rod For Son

Obraz
© Adam Piwek

Chciałbym podziękować wszystkim którzy byli wsparciem podczas tego projektu a w szczególności mojej żonie Oli, która znosiła cierpliwie moją nieobecność. Dziękuję Maroce, Rodentsowi, Majkiemu i zachęcam każdego ojca do realizacji marzeń - nie tylko swoich.


My natomiast dziękujemy Adamowi za to, że zgodził się opowiedzieć historię powstania tego auta i trzymamy kciuki za jego kolejne projekty.

Wybrane dla Ciebie
Inteligentne wsparcie w autoDNA. Chatbot Vincent pomoże sprawdzić auto
Inteligentne wsparcie w autoDNA. Chatbot Vincent pomoże sprawdzić auto
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy