Pisk opon i palenie gumy pod stadionem Lecha
Zapach palonej gumy, ryk silników, pisk opon, a to wszystko z udziałem najlepszych drifterów z Polski i Europy. Przed nami przedostatnia w tym roku edycja Drift Masters Grand Prix 2015, która odbędzie się w dniach 4-6 września na INEA Stadion w Poznaniu.
Zaczynamy odliczanie!
W pierwszy weekend września będziemy świadkami jedynego, niezwykle widowiskowego show w Polsce. Obszar pod stadionem mistrza Polski Lecha Poznań, wypełni się rykiem ponad 500-konnych silników i zamieni w arenę zmagań najlepszych drifterów z Polski i Europy. Poza emocjonującymi wyścigami na kibiców czeka również szereg atrakcji. Sobotnia i niedzielna runda w Poznaniu będzie relacjonowana na żywo w nc+ na kanale nSport. W sobotę zawody zostaną rozegrane w godzinach wieczornych, co będzie dla kibiców i fanów dodatkową atrakcją. Samochody w świetle reflektorów wyglądają fenomenalnie. Zapowiada się bardzo obiecująco - tłumaczy dyrektor zawodów Tomasz Chwastek.
Drifting to technika jazdy w kontrolowanym poślizgu, który łączy wszystkie najefektowniejsze elementy sportów samochodowych. To z jednej strony wymagająca ogromnej precyzji i skupienia rywalizacja, a z drugiej wspaniałe show dla publiczności. Drift jest obecnie najmłodszym, najbardziej widowiskowym i najdynamiczniej rozwijającym się sportem motorowym na świecie. Jak przystało na drift, w Poznaniu nie zabraknie oczywiście sportowych emocji na najwyższym światowym poziomie.
Za sterami czterokołowych maszyn będziemy mogli zobaczyć wielokrotnych medalistów w driftingu z Polski i Europy, m.in. Marcina Mospinka, Grzegorza Hypkiego, Kornela Prusa, Piotra Więcka, Maxa Hiedricha, Dawida Karkosika, Krzysztofa Romanowskiego, Pawła Trelę czy Macieja Jarkiewicza.