Trwa ładowanie...
27-04-2014 21:11

Pijany kierowca zabił 2 nastolatki. Grozi mu 12 lat

d4jofze
d4jofze

Dwie nastolatki w wieku 12 i 13 lat zginęły w wypadku, do którego doszło w sobotę wieczorem w powiecie łukowskim na Lubelszczyźnie. Pijany kierowca czerwonego Seata Cordoby potrącił dwie dziewczynki, a następnie pieszo uciekł z miejsca zdarzenia. Poszukiwania sprawcy trwały do 4.00 nad ranem. Jest już w rękach policji. Pierwsze badanie wykazało u niego 1,2 promila alkoholu. Mężczyzna nie miał prawa jazdy. Stracił je już wcześniej, za jazdę pod wpływem alkoholu.

- Do zdarzenia doszło w sobotni wieczór, ok. 20.40 na drodze powiatowej między miejscowościami Lipniak i Zastawie. Panowały trudne warunki drogowe, padał deszcz - powiedział dla moto.wp.pl asp. sztab. Marcin Józwik z Komendy Powiatowej Policji w Łukowie.

Policję zawiadomił świadek, który widział zdarzenie oraz kierowcę i pasażera, uciekających z miejsca wypadku. Jak ustalono, 12- i 13-latka były mieszkankami gminy Stanin. Obie poniosły śmierć na miejscu. Razem z nimi jezdnią szedł również 13-latek, który nie odniósł żadnych obrażeń. Policja przez kilka godzin poszukiwała sprawcy, który porzucił rozbity samochód i uciekł z miejsca zdarzenia, nie udzielając żadnej pomocy ofiarom wypadku. Został zatrzymany w niedzielę nad ranem. Był pijany. To mieszkaniec tej samej gminy.

Ponad 100 wezwanych w trybie alarmowym funkcjonariuszy policji i strażaków przez całą noc poszukiwało dwóch mężczyzn, którzy jechali czerwonym Seatem. Jako pierwszy został zatrzymany w swoim domu pasażer, 39-letni Sylwester S. Był pijany. Pierwsze badanie wykazało 3,00 a następne 3,2 promila alkoholu w organizmie.

d4jofze

Kierowca, 46-letni Mirosław P., wpadł w zasadzkę dopiero o 4.00, w pobliżu miejsca swojego zamieszkania. Również on był pijany. Po siedmiu godzinach od potrącenia wciąż miał 1,2 promila alkoholu w organizmie.

(fot. KPP Łuków)
Źródło: (fot. KPP Łuków)

- Znając ludzki metabolizm można obliczyć ile promili mógł mieć w chwili zdarzenia sprawca tego wypadku. Na tej podstawie możemy przypuszczać, że mogło to być ok. 3 promili w wydychanym powietrzu. Ile było dokładnie, zostanie ustalone w toku śledztwa - powiedział w rozmowie z moto.wp.pl asp. sztab. Marcin Józwik z KPP Łuków.

(fot. KPP Łuków)
Źródło: (fot. KPP Łuków)

Obaj mężczyźni zostali zatrzymani w areszcie do dyspozycji prokuratury. Kierowcy jeszcze nie przesłuchano. Musi wytrzeźwieć. Za spowodowanie wypadku w stanie nietrzeźwym, ucieczkę z miejsca zdarzenia i nieudzielenie pomocy ofiarom możemy grozić do 12 lat więzienia. Sąd może też orzec wobec niego dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.

d4jofze

- Podejrzany o spowodowanie wypadku był już karany za kierowanie w stanie nietrzeźwości, a w chwili zdarzenia miał zakaz kierowania pojazdami, obowiązujący do końca grudnia 2016 roku - dodał asp. sztab. Marcin Józwik.

To oznacza, że dodatkowo będzie odpowiadać za naruszenie sądowego zakazu w warunkach recydywy.

To kolejne zdarzenie drogowe tego weekendu z alkoholem w tle. 18-letni mieszkaniec Oświęcimia zginął w wypadku BMW do którego doszło w sobotę o 3.30 w miejscowości Zator. Autem podróżowały w sumie 4 osoby w wieku 18-21 lat. Nie wiemy jeszcze która z nich kierowała pojazdem. Jak ustalono, trzy z nich z pewnością były nietrzeźwe.

mw, moto.wp.pl

d4jofze
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4jofze
Więcej tematów