Wczoraj wieczorem pociąg pasażerski relacji Nowa Dęba - Rzeszów najechał na ciągnik rolniczy pozostawiony na skrajni toru. Okazało się że jego kierowca był pijany.
Przybyli na miejsce policjanci i funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei ustalili że sprawcą jest kierowca niezarejestrowanego ciągnika Ursus C-330, który był na tyle pijany, że nie był w stanie o własnych siłach utrzymać się na nogach.
Po badaniu alkomatem okazało się, że 50-letni mieszkaniec Kolbuszowej Górnej w wydychanym powietrzu miał 3 promile alkoholu. Na szczęście obyło się bez ofiar, uszkodzeniu uległ jednak przód szynobusa.
Pasażerowie zostali przewiezieni autobusem komunikacji zastępczej do Rzeszowa, zaś nieodpowiedzialnym mężczyzną zajęła się kolbuszowska policja.
Źródło: Straż Ochrony Kolei
/ll