Pijany 18-latek bez prawka wiózł nietrzeźwego ojca i kozę. Grożą mu 2 lata więzienia
Policjanci ostródzkiej drogówki dokonali nietypowego zatrzymania. Za kierownicą opla siedział pijany 18-latek, który wiózł nietrzeźwego ojca. Na dodatek nie miał uprawnień do kierowania, a w bagażniku przewoził kozę.
W poniedziałek 10 września funkcjonariusze ostródzkiej drogówki patrolowali ulice w Morągu. Ich uwagę przykuł turkusowy opel corsa, którego kierowca na widok radiowozu nagle zmienił kierunek jazdy i skręcił w pobliską uliczkę. Tam zatrzymał się i razem z pasażerem opuścili samochód. Udawali, że naprawiają usterkę.
Policjanci jednak zachowali czujność i bez problemów rozpoznali opla. Poprosili kierowcę o dokumenty. Wtedy okazało się, że 18-latek nie ma prawa jazdy, a do tego był pijany. Miał 1,5 promila alkoholu w organizmie. Pasażer – ojciec nastolatka – również był nietrzeźwy. Podczas interwencji policjanci zobaczyli również, że panowie przewożą w bagażniku kozę.
Na miejsce została wezwana osoba wskazana przez kierującego oplem. Policjanci przekazali jej zarówno samochód, jak i kozę. Za swój czyn 18-latek odpowie przed sądem. Prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem, za którą grozi kara 2 lat pozbawienia wolności.