Peugeot nie jest ulubioną marką Polaków i w sumie trudno się temu dziwić. Francuscy producenci zapracowali u nas na swoją opinię. Na szczęście testowany 308 w wersji kombi nie daje żadnych powodów do wstydu.
Szukając samochodu rodzinnego w tej klasie wybór ma się spory. To jeden z najpopularniejszych segmentów na rynku i niemal każdy producent ma tu coś do zaoferowania. Czym zatem można przekonać klienta do swojej oferty? Jak pochwalić swój ogonek?
Kompaktowe kombi to zwykle auto do wszystkiego – na co dzień, do dojechania do pracy, szkoły i po zakupy. Na święta i wakacje zamienia się w długodystansowca, zapakowanego po dach i w pełnej obsadzie. Dobrze by było zatem, żeby był zwrotny, pojemny, wygodny i oszczędny. Czy to da się zrobić?
Wygląd
308 SW raczej nie jest stylizacyjnym fajerwerkiem. Ot, auto jakich wiele na drodze. Nie obracają się za nim, łatwo je zgubić na parkingu pod hipermarketem. Zwykle mówi się wówczas, że to projekt uniwersalny oraz ponadczasowy i pozostańmy przy tej wersji, bo tak naprawdę poza „uniwersalnością”, trudno mu cokolwiek zarzucić.
Wnętrze potrafi jednak zaskoczyć, zwłaszcza tych, którzy przywykli do tradycyjnego układu kokpitu. Peugeot postanowił coś zmienić i kierowca nie widzi już *zegarów *i tablicy przez wieniec kierownicy, a ponad nim. Dla tych, którzy lubią mieć nisko ustawioną kierownicę, nie będzie to chyba problemem, dla pozostałych - kwestią polubienia lub nie.
Kolejną różnicą w stosunku choćby do poprzedniej wersji auta, jest pewna ascetyczność całej tablicy przyrządów. Próżno szukać na niej dziesiątek przycisków i pokrętełek. Jest wręcz pusto. Ale nie oznacza to oczywiście, że nie ma czym zająć rąk. Po prostu rolę guzików przejął pokaźny tableto-ekran wkomponowany centralnie w deskę. To coraz powszechniejsze rozwiązanie i zapewne przed nim już nie ma ucieczki. Czasy dotykowych ekranów nadeszły w pełni. Ale chcąc obsłużyć wszystkie funkcje, jakie oferuje system infotainment w tym samochodzie, trzeba by chyba montować manuały z organów.
Samo znalezienie sobie wygodnej pozycji za kierownicą nie nastręcza problemów. Pełna regulacja fotela i kolumny kierownicy pozwalają dobrać ustawienia do wzrostu i potrzeb prowadzącego auto. Wszystko jest pod ręką i wygodnie rozplanowane. Jakość materiałów i ich spasowanie także nie budzą zastrzeżeń. Można ruszać w trasę. I jest tylko jeden, drobny szkopuł. Jeśli to ranek i jest dosyć chłodno, to położenie dłoni na aluminiowej gałce skrzynibiegów nie jest przyjemną rzeczą.
Ten detal wygląda naprawdę fajnie i cieszyć mogłoby to, że nie wykonano go z plastikowej imitacji, ale rękawiczki są wówczas obowiązkowym wyposażeniem kierowcy. Bo jazda zimą może skończyć się odmrożeniami.
Prowadzenie
308 SW tak jak neutralny jest z wyglądu, tak też zachowuje się na drodze. I to jest powód do zadowolenia. Bardzo sprawnie i cicho pracuje zawieszenie, zaskakująco (jak na „francuza”) precyzyjnie działa skrzynia biegów. To coś, co nawet wielbiciele niemieckiej myśli technicznej docenią. Manewrowanie kompaktowym kombi nie sprawia trudności ani w mieście, ani na trasie. Pokaźne lusterka i kamera pomogą każdemu kierowcy w zaparkowaniu. To bardzo udany samochód w swej kategorii.
Pod maską w tym egzemplarzu pracował wysokoprężny 1.6 HDI o mocy 120 KM. To w zupełności wystarczający zestaw koni, by auto uznać za wszechstronne, a przy tym oszczędne, bo podczas testu zadowoliło się nieco ponad 5 l oleju napędowego na 100 km.
Funkcjonalność
Kombi musi być wygodne i przestronne i 308 jest taki. Jak na warunki swojego segmentu oczywiście. Nie zapakujemy do środka dwóch rowerów i deski surfingowej, ale 556 l. pojemności bagażnikaprzy standardowym ustawieniu oparcia kanapy, to słuszny wynik. Po łatwym złożeniu go, do dyspozycji jest niemal 1400 l. przestrzeni. Da się tam zmieścić i rower, i niezbędne bagaże na wyprawę. Nie jest również ciasno na kanapie, zatem wyjazd rodzinny nie będzie oznaczał męczarni dla jadących z tyłu. To solidny kawał samochodu, w swojej klasie będący bardzo interesująca propozycją.
Naszym zdaniem
Peugeot 308 SW 1,6 HDI to przemyślane i dopracowane auto do miasta. Sprawdzi się także jako służbowy „transporter” np. dla *przedstawiciela *handlowego. Jest wygodny, funkcjonalny i ekonomiczny. Niestety trzeba za niego zapłacić (w testowanej wersji) prawie 100 tys. zł. I to już może stanowić spora barierę dla chętnych, którzy będą musieli zdecydować, czy lepiej mieć dobrze wykończonego i bogato wyposażonego „kompakta”, czy zaoszczędzić na dodatkach i obejrzeć się np. za numer większym autem od konkurencji.
Borys Czyżewski/Wirtualna Polska
"Peugeot 308 SW 1.6 HDI" - DANE TECHNICZNE
Typ silnika | "R4, turbodiesel" |
Pojemność silnika cm3 | "1 560" |
Moc KM / przy obr./min | "120 / 3 500" |
Maksymalny moment obrotowy Nm / przy obr./min. | "300 / 1750" |
Skrzynia biegów | "manualna, 6-biegowa" |
Prędkość maksymalna km/h | "195" |
Przyspieszenie (0-100 km/h) s | "9,9" |
Zużycie paliwa: | |
Dane producenta (miasto/trasa/średnie) | "4,5/ 3,3 / 4,5" |
Dane z testu (miasto/trasa/średnie) | "6,0 / 5,0 / 5,5" |
Pojemność bagażnika min./max. / l | "556 / 1606" |
Wymiary (dł./szer./wys.) mm | "4 585 / 2 043 / 1 461" |
Cena wersji podstawowej w zł | "88 400" |
Cena testowanego modelu w zł | "96 600" |
Plusy | null |
Minusy | null |