Czołowy polski drifter, Paweł Trela, ujawnił swoje plany na sezon 2015. Kierowca ma apetyt na tytuł mistrza cyklu Drift Masters Grand Prix.
Trela zmienił projekt oklejenia samochodu, stawiając na czarno-złote kolory. Nie zabraknie też elementów graficznych – obok zielonego trollowego koloru toxic green zostały one urozmaicone metalizowaną, złotą folię. Na dachu umieszczono numer startowy 46. Ma on nawiązywać do filmu „Szybki jak błyskawica” oraz numeru legendy wyścigów motocyklowych, Valentino Rossiego.
* ILE WART JEST TWÓJ SAMOCHÓD? MOŻESZ SIĘ ŁATWO PRZEKONAĆ *
Polak w sezonie 2015 wystartuje 800-konnym Oplem GT. Pomiędzy majem a październikiem zobaczymy go na 12 wyścigach wspomnianego cyklu Drift Masters Grand Prix. Pierwsze zawody zostaną rozegrane w dniach 1-3 maja w Radomiu, zaś następne w dniach 29-31 maja w Poznaniu, 19-21 czerwca w Płocku, 14-16 sierpnia w Wałbrzychu, 4-6 maja ponownie w Poznaniu oraz 9-11 października w Toruniu. W każdy weekend zostaną rozegrane dwie rundy cyklu. Wydarzenia będą transmitowały na żywo stacje NC+ i nSport+.
Oprócz startów w Polsce Trela planuje wziąć udział w kilku konkursach za granicą. - Jeśli auto będzie spisywać się bez zarzutu i dzielnie zniesie rywalizację w DMGP postaramy się wystartować na Łotwie, Węgrzech i Litwie. Priorytetem jest jednak rodzimy cykl – powiedział.
Opel GT przeszedł zimą gruntowny przegląd, polegający na zmianach kosmetycznych i ulepszeniach technicznych. Przebudowane zostało zawieszenie, zamontowano większe hamulce, pojawiło się też długo wyczekiwane skrzydło.
Źródło: Castrol
ll/moto.wp.pl