Oto najtańsze nowe auta w Polsce. Lepiej nie podchodź bez 60 tys. zł
Ceny samochodów rosną w bardzo szybkim tempie. Niektóre cenniki są z tego względu odświeżane wręcz co 2-3 miesiące. Najbardziej da się to odczuć w najmniejszych segmentach aut miejskich, gdzie w podstawie nie dostaniemy nawet radia czy klimatyzacji. Oto dziewięć najtańszych nowych aut w Polsce.
Hyundai i10 to najtańsze auto na polskim rynku
Oto najtańsze nowe auta w Polsce. Lepiej nie podchodź bez 60 tys. zł
Kia Rio - 67 900 zł
Zacznijmy od "najdroższej" propozycji. Kia Rio jest już stosunkowo wiekowym autem, bowiem obecna, generacja towarzyszy nam już siedem lat. Jest to jednak też powód, dla którego Rio należy do najtańszych przedstawicieli segmentu B. Za 67 900 zł dostaniemy samochód wyposażony wolnossący silnik benzynowy 1.2 o mocy 84 KM, natomiast na liście opcji znajdziemy m.in. manualną klimatyzację, 8-calowy, kolorowy ekran multimediów z Android Auto i Apple Car Play, zestaw Bluetooth, elektrycznie regulowane, podgrzewane lusterka czy elektrycznie sterowane przednie szyby. W porównaniu do cen z końca listopada kia podrożała o 4 tys. zł.
Fiat 500 - 67 000 zł
Fiat 500 to bestseller włoskiej marki, który z niewielkimi zmianami cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem od 17 lat! Od końca zeszłego roku jednak podrożał aż o 7,3 tys. zł. Trzeba jednak przyznać, że wiąże się to z lepszym wyposażeniem. Np. ekran multimediów, który dostaniemy w standardzie, ma teraz 7 zamiast 5 cali. Oprócz tego w podstawie dostaniemy m.in. radio z Bluetooth, manualną klimatyzację, Android Auto i Apple Car Play, tempomat, centralny zamek sterowany z pilota czy wielofunkcyjną kierownicę. Podstawowa 500-ka napędzana jest 1-litrowym, 3-cylindrowym silnikiem z układem miękkiej hybrydy o mocy 70 KM.
Škoda Fabia - 66 450 zł
Czasy, kiedy miejska škoda była atrakcyjna cenowo, już się skończyły. Teraz za podstawową wersję z 80-konnym silnikiem 1.0 MPI i 5-biegową, manualną skrzynią trzeba zapłacić co najmniej 66 450 zł. Co dostaniemy w zamian? Bazowa wersja może pochwalić się przyzwoitym wyposażeniem, które zawiera m.in. manualną klimatyzację, radio z Bluetooth i 6,5-calowym ekranem multimediów, czy funkcję wykrywania zmęczenia kierowcy, asystenta pasa ruchu, czujnik zmierzchu czy reflektory LED Basic z przodu. W porównaniu z cenami z końca listopada 2022 r. skoda podrożała o 3,5 tys. zł.
Dacia Sandero - 62 900 zł
Dacia Sandero długi czas mogła się pochwalić najlepszym stosunkiem ceny do ilości rzeczy, które w zamian dostawał klient. Niestety to się powoli kończy. Najtańsza dacia zaczyna się od 62 900 zł, co oznacza wzrost aż o 7 tys. zł w porównaniu z końcem zeszłego roku. Jednym z powodów jest silnik — miejsce 65-konnej jednostki zajęło 1.0 TCe o mocy 90 KM. W przypadku wyposażenia nie możemy jednak oczekiwać luksusów — brakuje klimatyzacji czy ekranu multimediów, a klamki zewnętrzne i lusterka boczne (sterowane ręcznie) lakierowane są na czarno. Możemy za to liczyć na centralny zamek, elektryczne szyby z przodu, radio z Bluetooth i dwoma głośnikami, komputer pokładowy, czy nawet tempomat. Niestety opcja dopłaty 1700 zł za klimatyzację nie jest już możliwa. Żeby poczuć ulgę latem, musimy zdecydować się na wyższy wariant Expression za 66 900 zł.
Fiat Panda - 62 000 zł
Fiat Panda to kolejny bestseller, który od lat jest oferowany przez Włochów bez większych modyfikacji. W ciągu ostatnich czterech miesięcy samochód podrożał co prawda o 6 tys. zł, ale zyskał też na wyposażeniu. Za 62 000 zł otrzymamy wersję z radiem z Bluetooth i 5-calowym ekranem, manualną klimatyzacją, manualnie regulowane lusterka boczne, czy centralny zamek sterowany z kluczyka. Podobnie jak we Fiacie 500, bazowy silnik to 70-konne 1.0 z układem miękkiej hybrydy.
Volkswagen up! - 61 190 zł
Niegdyś kosztujący niespełna 40 tys. zł, miejski volkswagen obecnie zaczyna się od 61 190 zł, drożejąc od końca listopada o 2,3 tys. zł. W standardzie znajdziemy skromny, 65-konny silnik 1.0 MPI, radio z Bluetooth z dwoma głośnikami, manualną klimatyzację, składaną tylną kanapę, LED-owe światła do jazdy dziennej czy asystenta toru jazdy.
Kia Picanto - 59 000 zł
Koreański maluch otwiera pierwszą trójkę najtańszych nowych aut w Polsce, choć z ceną 53 900 zł w listopadzie ubiegłego roku był jeszcze na szczycie zestawienia. Podstawowa wersja M z bazowym silnikiem 1.0 DPI o mocy 67 KM zaczyna się od 59 000 zł. Trzeba jednak przyznać, że za tę kwotę Kia przyzwoicie wyposażyła małe Picanto. Poza klimatyzacją, radiem z Bluetooth z sześcioma głośnikami i 8-calowym, kolorowym ekranem obsługującym Android Auto i Apple Car Play, czy wielofunkcyjną kierownicą, kia jest wyposażona w sześć poduszek powietrznych, elektryczne sterowane szyby z przodu i z tyłu, czujnik zmierzchu, elektrycznie regulowane i podgrzewane lusterka czy… kamerę cofania!
Mitsubishi Space Star - 57 990 zł
Japoński mieszczuch jako jedyny nie dysponuje aktualnym cennikiem na modele wyprodukowane w 2023 r., dlatego jego cena względem ostatnich czterech miesięcy nie zmieniła się. Wciąż zaczyna się od 57 990 zł za wersję z 71-konnym silnikiem 1.2. Z ciekawszych rzeczy możemy liczyć tu na sześć poduszek powietrznych, czujnik zmierzchu i deszczu, elektrycznie regulowane lusterka boczne, czy klimatyzację. Niestety za radioodbiornik musimy dopłacić. I to niemało, ponieważ w opcji możemy go dokupić jedynie razem z 7-calowym, dotykowym ekranem i kamerą cofania za 3,5 tys. zł.
Hyundai i10 - 54 600 zł
Najtańszym obecnie autem na polskim rynku jest Hyundai i10. Wśród zestawionych należy też do grona najświeższych. Podstawowa wersja Pure parowana jest wyłącznie z silnikiem 1.0 MPI o mocy 67 KM i 5-biegową manualną skrzynią. Względem końca listopada samochód podrożał o 3,8 tys. zł, a za 54 600 zł dostaniemy m.in. elektrycznie sterowane przednie szyby, tempomat, asystenta utrzymania pasa ruchu czy monitorowania uwagi kierowcy oraz centralny zamek. Niestety takie rzeczy jak klimatyzacja czy radio wymagają dokupienia pakietu COOL za 5 tys. zł. W skład pakietu wchodzą też elektrycznie sterowane i podgrzewane lusterka, wielofunkcyjna kierownica czy fotel kierowcy z regulacją wysokości. Z kolei system Bluetooth oraz łączność z Android Auto i Apple Car Play dostępne są dopiero w wyższym poziomie wyposażenia Modern, który zaczyna się od 62 000 zł.
