Nowy rekord Tesli! Na jednym ładowaniu przejechała ponad 1000 kilometrów
Samochody elektryczne mają wiele zalet. Wytwarzają mniej zanieczyszczeń, są bezpieczniejsze, pojemniejsze i z reguły bardziej żwawe w porównaniu do swoich spalinowych odpowiedników. Najczęściej krytykuje się je jednak za niski zasięg i problemy z ładowaniem. Włoski klub właścicieli Tesli udowodnił, że model S potrafi przejechać ponad 1000 kilometrów na jednym ładowaniu.
Kierowcy potwierdzili tym samym słowa Elona Muska, założyciela firmy. Niecałe dwa miesiące temu zatweetował: „ponad 1000 kilometrów powinno być możliwe w (Modelu S – przypis red.) 100D przy odpowiednich oponach”. Samochód testowany przez Tesla Owners Italia rozładował się dopiero, gdy licznik przebiegu wskazał 1078. Pobito tym samym poprzedni rekordowy wynik: 901 kilometrów. Jednak nie oznacza to, że temat niskiego zasięgu w pojazdach elektrycznych można uważać za zamknięty.
Nowy rekord został ustanowiony w dość specyficznej sytuacji. Dla przykładu, średnia prędkość wyniosła 40 kilometrów na godzinę. W warunkach miejskich jest to akceptowalny wynik, ale dyskusja o zasięgu ma miejsce, gdy rozmawiamy o zachowaniu samochodu w trasie. Wyłączono też wszystkie "zbędne” elementy, jak na przykład klimatyzację. Wreszcie, omawiana tesla jechała przez większość czasu sama, korzystając z funkcji autopilota.
Mimo wszystko informacja jest warta odnotowania z kilku powodów.* Po pierwsze, pokazała, że się da. Po drugie, zwraca uwagę na potencjał funkcji autonomicznych w samochodzie.* Jeśli kierowca zda się na komputer, ten będzie mógł dobrać optymalną trasę i prędkość tak, aby zoptymalizować zużycie prądu i wydłużyć zasięg.
Producent oficjalnie gwarantuje, że ich flagowy samochód przejedzie na jednym ładowaniu około 600 kilometrów. Obecnie w Polsce znajdują się trzy superchargery – specjalne punkty bardz szybkiego ładowania Tesli: w Katowicach, Poznaniu i Kostomłotach pod Wrocławiem. W planach są jeszcze cztery stacje.
