Trwa ładowanie...

Nowy pomysł Komisji Europejskiej. Kierowcy znowu zapłacą

Komisja Europejska zapowiada dużą zmianę. Filtr cząstek stałych ma być teraz montowany także w silnikach benzynowych.

Nowy pomysł Komisji Europejskiej. Kierowcy znowu zapłacąŹródło: East News
d1u6y09
d1u6y09

Zaczęło się od diesli. Już wiele lat temu montaż filtra cząstek stałych (DPF) do jednostek wysokoprężnych stał się normą na europejskim rynku. W teorii ma służyć przez całe życie samochodu, w praktyce po kilku latach nadaje się do czyszczenia lub wymiany. Jego zużycie przyspiesza m.in. jazda miejska, dlatego warto od czasu do czasu wyjechać na drogę szybkiego ruchu i pojechać trochę bardziej dynamiczniej (utrzymanie wyższej prędkości) – to wystarczy do usunięcia z filtra DPF sadzy. Problem w tym, że na krótkich odcinkach miejskich komputer nie ma czasu na dokończenie całego procesu wypalania. To oczywiście prowadzi do zapchania filtra, a jego wymiana może kosztować nawet kilka tysięcy zł.

Teraz Komisja Europejska postanawia zająć się autami z jednostkami benzynowymi. Od 1 września 2017 roku nowe przepisy poszerzają testy aut o emisję cząstek stałych. Natomiast już od września 2018 roku nowe samochody z silnikami benzynowymi sprzedawane na terenie Unii Europejskiej, będą posiadać filtr cząstek stałych (GPF). To prawdziwe zaskoczenie dla osób, które wybierały jednostki benzynowe zamiast diesli, aby uniknąć wysokich kosztów eksploatacji.

East News
Źródło: East News

Unijna komisarz ds. rynku wewnętrznego i przemysłu zapowiedziała, że producenci aut już teraz powinni wprowadzać rozwiązania oczyszczające spaliny w autach benzynowych. Według Elżbiety Bieńkowskiej, stawką jest ludzkie życie. Co ciekawe, Volkswagen już w czerwcu rozpoczął proces wdrażania GPF-ów. Pierwszym modelem w niego wyposażonym ma być nowy Volkswagen Tiguan z silnikiem 1.4 TSI. GPF jest najszybszym i najtańszym sposobem na spełnienie rygorystycznych norm emisji spalin stawianych producentom.

A kto za to zapłaci? Nie trudno się domyśleć. * Nie mamy wątpliwości, że producenci aut przerzucą cały koszt projektu i montowania tych filtrów na klientów.* Ekologia kosztuje.

d1u6y09
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1u6y09
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj