Nissan przygotował dla swoich klientów specjalną propozycję: wersję Egoist, czyli najbardziej ekskluzywną odmianę słynnego GT-R, produkowaną na indywidualne zamówienie przyszłego właściciela.
Egoist to jeszcze bardziej komfortowa, ekskluzywna i unikatowa wersja GT-R. Ze szczególną uwagą potraktowano kokpit, w którym zastosowano w pełni skórzane wykończenie opracowane przez firmę Seton Leather z Niemiec.
Przyszły właściciel ma także do wyboru łącznie 84 kombinacje kolorystyczne wykończenia wnętrza. Uzupełnieniem skórzanego pakietu z Seton jest podobny do zamszu materiał pokrywający podsufitkę, daszki przeciwsłoneczne, tylną półkę i dolne partie drzwi.
Wiele uwagi poświęcono systemowi nagłośnienia budowanemu osobno dla każdego Egoist'a. 11-głośnikowy system renomowanej marki Bose jest zasilany potężnym wzmacniaczem. Po raz pierwszy na świecie zastosowano w nim także kompozytowe obudowy nowych 9-calowych głośników niskotonowych zintegrowanych z tylnymi siedzeniami.
Jednak Bose poszedł o krok dalej. W salonie, w którym klient składa zamówienie na samochód dokładnie mierzy się sylwetkę kierowcy i ustala jego idealną pozycję za kierownicą. Dane dotyczące wzrostu i długości nóg kierowcy oraz kąta pochylenia oparcia są przesyłane do fabryki, w której ośmiokanałowy cyfrowy wzmacniacz jest dostrajany do sylwetki kierowcy pod kątem uzyskania najwyższej jakości dźwięku.
Egoist jest wprawdzie mniej ostentacyjnie sportowy od limitowanej wersji Spec-V, ale i tak pozostaje jednym z najszybszych i najbardziej dynamicznych współczesnych supersamochodów. Zwiększona moc i moment obrotowy, odpowiednio z 485 do 530 KM i z 588 do 612 Nm, spowodowały skrócenie czasu rozpędzania od 0 do 100 km/h do niewiarygodnych 3,046 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 315 km/h.
Cena? No cóż... "To samochód dla bardzo zamożnych klientów", powiedział Simon Thomas, wiceprezes ds. sprzedaży i marketingu, Nissan International S.A.
Źródło: Moto Target
mz