Niewiarygodnie wysokie ceny. Polskie autostrady są jednymi z najdroższych w Europie
W Polsce za przejazd autostradą do granicy z Niemcami i z powrotem zapłacisz niemal tyle samo, jak w Szwajcarii za całoroczną winietę z nielimitowanymi przejazdami po wszystkich drogach. Mamy jedne z najdroższych autostrad w Europie.
W bogatej Szwajcarii, w której zarobki są kilkukrotnie wyższe niż w Polsce, za całoroczną winietę umożliwiającą nielimitowany przejazd autostradami i drogami głównymi zapłacimy jedynie 40 CHF, co stanowi równowartość ok. 150 zł! Dla porównania, za jednorazowy przejazd autostradą A2 na trasie Warszawa – Świecko/Świecko – Warszawa zapłacimy aż 170 zł.
W Austrii roczna nielimitowana winieta za wszystkie autostrady jest droższa niż w Szwajcarii, ale wciąż kosztuje tylko 375 zł. Taniej pojedziemy też u naszych sąsiadów. W Czechach za 10 dni zapłacimy 47 zł, a na Słowacji już 40 zł za okres 10 dni.
Polskie autostrady są na czołowym miejscu w niechlubnym rankingu najdroższych w Europie.
Tego nie można niczym uzasadnić. To niewiarygodne, jak dużo Polacy płacą za możliwość bezpiecznego i komfortowego przejazdu autostradami z całą rodziną, np. na wakacje. Przecież w dużej mierze autostrady są finansowane z pieniędzy podatników, którzy przez to więcej płacą za paliwo. Co więcej, prywatne firmy zarządzające odcinkami autostrad w Polsce dostawały pieniądze od Krajowego Funduszu Drogowego, które były nieporównywalne wyższe od ich dochodów.