"Zestaw" holujących się autokarów, które jechały autostradą z prędkością blisko 110km/h wyprzedzając przy tym prawidłowo jadące ciężarówki zatrzymali dolnośląscy policjanci. Na kierującego holującym autokarem policjanci ukarali mandatem karnym. Kierowca otrzymał również osiem punktów karnych i nakaz zjazdu z autostrady.
Patrolujący autostradę A-4 zauważyli na 70 kilometrze dwa autobusy, które jechały blisko siebie z zawrotną prędkością. W momencie, gdy radiowóz zrównał się z autokarami okazało się, że jest to „zestaw” holujących się pojazdów, co jest oczywiście niedozwolone w przypadku autostrady. Do tego autobusy połączone sztywnym holem jechały z prędkością blisko 110 km/h. Nagle kierowca pierwszego z tych pojazdów postanowił wyprzedzać jadące zgodnie z przepisami ciężarówki. Policjanci zatrzymali autokary do kontroli drogowej. Kierowcy zostali ukarani mandatami i punktami.
Kilkadziesiąt minut później ten sam „zestaw” autokarów na 161 kilometrze autostrady A-4 pod Wrocławiem został ponownie zatrzymany przez inny patrol drogówki. Kierowca autokaru znów otrzymał mandat karny oraz polecenie zjazdu z autostrady.
źródło: Komenda Główna Policji