Najmocniejsze samochody na świecie

Amerykańskie muscle cars to samochody, które przeżywają drugą młodość. Wzorem lat 60. i 70. Moc wielu modeli jest na poziomie tego, co oferują dużo droższe Porsche, Ferrari czy Lamborghini. Królem amerykańskich aut jest Dodge Challenger SRT Hellcat, który oferuje aż 717 KM. Co ciekawe, przygotowywana jest jeszcze mocniejsza odmiana nazwana Demon.

Pochodzący z Argentyny Horacio Pagani założył we Włoszech swoją firmę i z miejsca jego samochody stały się hitem wśród najbogatszych. Auta to to jeżdżące dzieła sztuki, które do tego oferują niesamowite osiągi. Silniki dla marki Pagani dostarcza sportowy oddział Mercedesa czyli AMG. Co ciekawe w najmocniejszych wersjach posiadają one więcej koni mechanicznych niż w niemieckich autach.

Limitowany do 77 sztuk Aston Martin One-77 już nie jest produkowany, ale nadal pozostaje najmocniejszym drogowym samochodem w historii brytyjskiej marki. Powstał co prawda model Vulcan o mocy 816 KM, ale jest on przeznaczony jedynie do zabawy na torze. Jednak niedługo sytuacja się zmieni. Aston Martin we współpracy z Red Bullem (a dokładniej ze słynnym projektantem bolidów Formuły 1 Adrianem Neweyem) tworzy ekstremalny model Valkyrie, który ma mieć moc około 1000 KM przy identycznej masie wyrażonej w kilogramach. Na to auto jesdnak trzeba jeszcze trochę poczekać.

Lamborghini nie ma słabych samochodów, ale wisienką na torcie jest model Centenario. Jest to specjalna, mocno zmodyfikowana wersja Aventadora, która powstała na setne urodziny założyciela marki, Ferruccio Lamborghiniego. Model ten posiada silnik wzmocniony do 770 KM. Niestandardowa jest też cena – 2 200 000 euro.

Oto jedyny model na naszej liście, który nie jest sportowym supersamochodem, tylko praktycznym rodzinnym autem. O żadnej Tesli nie można powiedzieć, że jest wolna, ale jej flagowy model ma jeden cel – zadziwiać i pokazywać możliwości napędu elektrycznego. Wzmocniony silnik na tylnej osi i drugi na przedniej zapewniają łącznie 790 KM, a dzięki maksymalnemu momentowi obrotowemu dostępnemu już od startu czterodrzwiowa Tesla Model S w odmianie P100D do 100 km/h rozpędza się w czasie takim, jak modele z pierwszych pozycji na naszej liście.

Porsche 918 Spyder to najsłabszy z wielkiej trójki hybrydowych supersamochodów, które zadebiutowały w ostatnich latach. Co nie znaczy, że słaby – 887 KM to wartość niezwykle imponująca. Co więcej, model ten udowadniał, że mimo mniejszej liczby koni mechanicznych potrafi je lepiej wykorzystać i często okazuje się szybszy od swoich konkurentów.

Drugim z trzech jest brytyjski McLaren. Jego układ elektryczny jest najmniej wydajny, za to imponująca jednostka benzynowa i pakiet aerodynamiczny czynią model P1 godnym następcą słynnego McLarena F1 z lat 90.

I trzeci konkurent, czyli najnowsza odsłona limitowanego Ferrari. Model nazwany po prostu LaFerrari ma moc bliską 1000 KM, a w połączeniu ze świetnym podwoziem jest bez wątpienia najszybszym drogowym modelem w historii marki. Ostatnio pojawił się też w odmianie Aperta, czyli z otwartym dachem.

Choć trzy limitowane hybrydowe supersamochody trochę trudno nazwać „konwencjonalnymi” to można powiedzieć, że zamykają one stawkę „normalnych” modeli, które mają być po prostu szybkie na torze. Natomiast SSC Ultimate Aero XT to samochód, który został stworzony tylko po to, aby mieć jak najmocniejszy silnik i jak najwyższą prędkość maksymalną. W jego przypadku inne parametry schodzą na dalszy plan. Jest to najmocniejsza wersja modelu Aero, który powstał, aby walczyć z Bugatti Veyronem o miano najszybszego samochodu na świecie.

Hennessey to amerykańska firma, która głównie zajmuje się tuningowaniem różnych modeli z USA. Przy czym jest to przede wszystkim bardzo znaczące wzmacnianie silników. Jednak oprócz tego posiada jeden swój autorski samochód. Fakt, że przypomina on Lotusa nie jest przypadkowy, gdyż tak małej firmie łatwiej było wziąć platformę istniejącego już auta, ale poza nią i elementami nadwozia całość zupełnie się różni od brytyjskiego auta. Venom GT pobił między innymi rekord przyspieszenia do 300 km/h (13,63 s). Samochód ten rozpędza się do 427,6 km/h. Jednak jeszcze mocniejsza jest odmiana bez dachu. Choć z powodów aerodynamicznych jest nieco wolniejsza to właśnie ta odmiana znalazła się w naszym zestawieniu.

Na pierwszym miejscu mamy remis. Dwa modele oferują okrągłe 1500 KM. Pierwszym z nich jest Bugatti Chiron. Francuska marka została kupiona przez Volkswagena w 1998 roku i szybko został jej postawiony jeden cel – stworzenie najmocniejszego i najszybszego samochodu drogowego na świecie. Tak powstał Veyron, który w swojej oryginalnej formie miał 1001 KM. Teraz doczekaliśmy się następcy tego modelu. Chiron posiada ten sam silnik W16 z czterema turbosprężarkami, ale po sporych modyfikacjach dostarcza on jeszcze bardziej imponujące 1500 KM.

Gdybyśmy mieli wymienić tu wszystkie najmocniejsze modele, a nie tylko po jednym przedstawicielu od każdego producenta, to Koenigsegg stanowił by pewnie połowę stawki. Mała szwedzka firma założona przez genialnego inżyniera Christiana von Koenigsegga, całe auto produkuje sama – od niesamowitych silników po felgi z włókna węglowego. Najnowszym dzieckiem tej marki jest hybrydowy model Regera, który został zaprojektowany tak, że nie potrzebuje skrzyni biegów. W efekcie cały układ napędowy jest stosunkowo lekki, a do tego dostarcza 1500 KM i 2000 Nm (więcej niż w przypadku Bugatti Chirona o maksymalnym momencie obrotowym równym 1600 Nm).