Najlepsze samochody do ciągnięcia przyczep

Zdecydowana większość użytkowników samochodów osobowych na co dzień korzysta ze swoich maszyn do dojazdów do pracy czy podwiezienia dzieci do szkoły. Rzadko zastanawiamy się, jak ciężką przyczepę można pociągnąć za pomocą auta. Wszystko zmienia się jednak przed wakacjami. Wówczas do głosu dochodzą nasze stare sentymenty.

W okresie PRL-u wyjazd na urlop z przyczepą kempingową był szczytem marzeń większości społeczeństwa. Przynajmniej tego zmotoryzowanego, bo dla większości szczytem marzeń był jakikolwiek samochód. Wyjazd z domem na kołach oznaczał niezależność względem hoteli, pensjonatów czy zakładowych domów wypoczynkowych. Jak się jednak okazuje, również dziś istnieje pewne grono osób, które nie wyobrażają sobie wakacji innych niż w przyczepie kempingowej. To przede wszystkim ci, którzy nie zamierzają spędzić całego urlopu w jednym miejscu, a szkoda im czasu na przeprowadzanie się z hotelu do hotelu.

Należy jednak pamiętać, że podróż z przyczepą to również pewne niedogodności. Jeśli waga samochodu i przyczepy przekracza 3,5 tony, na polskich drogach objętych systemem viaTOLL trzeba zapłacić kwotę adekwatną do liczby pokonanych kilometrów, a uchybienia w tej materii mogą prowadzić do nałożenia wysokich kar. Jazda z przyczepą kempingową to również niższe prędkości na autostradach i drogach szybkiego ruchu oraz wyższe spalanie. Wreszcie nie każdy samochód radzi sobie z ciągnięciem takiego ładunku. Które modele są do tego najodpowiedniejsze? Na to pytanie postanowił odpowiedzieć brytyjski klub karawaningowy, przyznając tytuł "Tow Car 2015". Na kolejnych slajdach przedstawiamy samochody, które okazały się najlepsze w swoich kategoriach.

Jak przekonują Brytyjczycy, C4 Cactus to optymalny wybór dla osób, które zamierzają ciągnąć lekkie przyczepy. Samochód z silnikiem Diesla o pojemności 1,6 l rozpędza się w akceptowalnym tempie, największą zaletą tego modelu jest jednak stabilność. Kierowca ciągnący dom na kołach nie będzie miał problemu ze zmianą pasa, czy jazdą po łuku. Nie zawiedzie się również na hamulcach Cactusa, które potrafią sprawnie zatrzymać zestaw, nie powodując niespodzianek. Samochód nie ma problemu z ruszaniem pod górę, choć testerzy przyznają, że w przypadku ostrzejszych wzniesień można doprowadzić do przytarcia sprzęgła, dającego się poznać po charakterystycznym zapachu.

Masa własna - 1145 kg
Maksymalna masa przyczepy - 825 kg
Cena - od 57 900 zł

Należąca do koncernu Volkswagena propozycja naszych południowych sąsiadów zwycięstwem w niskiej kategorii wagowej po raz kolejny udowadnia, że jest samochodem "do wszystkiego". Zdaniem testujących Octavia doskonale radzi sobie z przyczepą, a niestabilność zestawu można odczuć tylko przy silnych podmuchach bocznego wiatru oraz w razie jazdy z prędkością wyższą niż 95 km/h. Bezpieczne jest również hamowanie. Taki manewr na prostej nie stanowi żadnego problemu, na łuku może spowodować kołysanie przyczepy, ale w testach nie doprowadziło to do zmiany toru jazdy samochodu. Problemem nie jest również ruszanie pod górę. Plusem Octavii jest także spora ilość miejsca dla podróżnych i ich bagaży.

Masa własna - 1330 kg
Maksymalna masa przyczepy - 1600 kg
Cena - od 91 050 zł

Wyróżniona przez Brytyjczyków wersja wyposażona była w jednostkę napędową o mocy 150 KM, współpracującą ze skrzynią DSG. Choć obecnie sprzedawany Passat w odmianie kombi jest lżejszy niż jego poprzednik, nie wpłynęło to negatywnie na możliwości w dziedzinie ciągnięcia przyczepy. Nawet przy prędkości 95 km/h nie można narzekać na stabilność podczas jazdy. Również podczas zmiany pasa czy szybkiego pokonywania zakrętów niemiecki klasyk segmentu D zmuszał przyczepę do podążania zadanym torem. Jedyny zarzut względem Passata może odnosić się do delikatnego myszkowania podczas hamowania z wysokich prędkości.

Brytyjscy testerzy docenili Passata za spory moment obrotowy i moc wystarczającą do sprawnego przyspieszania. Bardzo efektywny jest również układ hamulcowy. Samochód odznaczył się jedną z najkrótszych dróg hamowania spośród wszystkich modeli testowanych w 2015 roku. Elektryczny hamulec awaryjny pomaga w ruszaniu pod górkę, a skrzynia prawidłowo dobiera przełożenia. Samochód zyskał również uznanie za przestronne wnętrze i dużą pojemność bagażnika.

Passat w tej konfiguracji został także ogólnym zwycięzcą tegorocznych testów.

Masa własna - 1541 kg
Maksymalna masa przyczepy - 2000 kg
Cena - od 115 090 zł

Owoc japońskiej myśli technicznej imponuje 420 Nm momentu obrotowego, co bezwzględnie pomaga w ciągnięciu sporych przyczep. Przyspieszanie jak i ruszanie pod górę nie sprawia problemu. Testerzy brytyjskiej organizacji karawaningu byli pod wrażeniem własności trakcyjnych Mazdy. W przeciwieństwie do wielu SUV-ów CX-5 nie ma problemów ze stabilną jazdą z wyższymi prędkościami. "Japończykiem" można bez obaw ciągnąć przyczepę, jadąc blisko 100 km/h. W takich warunkach zmiana pasa nie nastręcza żadnych trudności, co więcej, nawet boczne podmuchy wiatru nie wpływają na pewność prowadzenia.

Masa własna - 1688 kg
Maksymalna masa przyczepy - 2000 kg
Cena - od 156 900 zł

Jak przekonują Brytyjczycy, dla osób, które chcą ciągnąć dużą przyczepę, a nie lubią SUV-ów, Passat z napędem na cztery koła, dieslem o mocy 240 KM, dużym momentem obrotowym 500 Nm i siedmiobiegową skrzynią DSG jest najlepszym wyborem. Bardzo energiczne przyspieszanie, stabilność na prostych i łukach oraz mocne hamulce to jego główne atuty.

Masa własna - 1735 kg
Maksymalna masa przyczepy - 2200 kg
Cena - od 170 690 zł

Wśród najcięższych pojazdów tryumfuje brytyjska legenda. Zdaniem testerów o świetnych własnościach Land Rovera jako "konia pociągowego" przesądziła spora masa oraz doskonałe zawieszenie. Discovery prowadzi przyczepę jak po sznurku, nawet przy znacznym przekroczeniu dopuszczalnej prędkości i bocznym wietrze. Niewielkie wrażenie robi na nim również awaryjna zmiana pasa ruchu. Doskonale sprawdzają się mocne hamulce, a podczas podróży w kabinie nie zabraknie miejsca dla pasażerów i ich bagażu.

Masa własna - 2583 kg
Maksymalna masa przyczepy - 3500 kg
Cena - od 241 000 zł

Sercem Mondeo jest doładowany silnik 1,5 l, osiągający 160 KM mocy i 240 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Zdaniem brytyjskich testerów pozwala on na sprawne przemieszczanie się z przyczepą, choć oczywiście auto z dieslem pod maską poradzi sobie z tym nieco lepiej. Jeśli jednak rzadko ciągniemy coś na haku, będzie to dobry wybór. Trzeba się jednak liczyć z tym, że ruszenie pod stromą górę nie będzie łatwe.

Masa własna - 1458 kg
Maksymalna masa przyczepy - 1250 kg
Cena - od 93 300 zł