Gazeta przestudiowała wyniki dotychczasowych testów zimowych - pod uwagę brano tylko czasy okrążeń w przejazdach dłuższych niż 12 okrążeń. Krótszych oraz końcowych wyników z każdego dnia w analizie nie uwzględniono.
Uznano je za mylące, bo finalne czasy okrążeń uzyskują bolidy jeżdżące z minimalną ilością paliwa i na nowych oponach. Dłuższe przejazdy lepiej oddają rzeczywistość wyścigu, który przeważnie liczy ponad 300 km.
"Blick" stwierdził, że BMW Sauber, którego kierowcą jest m.in. Kubica, jest średnio o 0,2 s szybszy niż McLaren, gdzie jeździ mistrz świata Fernando Alonso i o pół sekundy szybszy od Ferrari.