Najgorsze motoryzacyjne nazwy. Dyktator, sandał i bongo-bongo
Geely Beauty Leopard
Marketingowcy muszą jakoś nazwać powstające modele. To trudne, więc czasami zdarza się, że coś pójdzie nie tak. Oto przykłady
Marketingowcy to też mają ciężkie życie. Nie dość, że muszą przekonać nas, że ich firma produkuje najlepsze i najbardziej odpowiednie dla nas auta, to jeszcze muszą je jakoś nazwać - w jednym słowie zawrzeć całą ich istotę! To trudne, więc czasami zdarza się, że coś pójdzie nie tak. Oto przykłady.
Chińska motoryzacja rządzi się swoimi prawami. O gustach się nie dyskutuje, jednak postanowimy podyskutować nieco z gustami projektantów marki Geely. Popełnili oni bowiem w 2003 roku model Beauty Leopard, będący owocem współpracy z Daewoo. Projekt okazał się potwornie nieatrakcyjny, a sami przyznacie, nazwa "Piękny Leopard" w połączeniu z tymi kształtami brzmi jak niesmaczny żart. Jednak żartów w wykonaniu Gelly było więcej: Rural Nanny (Wiejska Niania), Freedom Cruiser (Krążownik Wolności); King Kong (sic!) czy China Dragon (Chiński Smok). Kreatywność wyśmienita.