Najciekawsze modele studyjne z paryskiej wystawy

*Co budzi największe zainteresowanie na salonach samochodowych? *Oczywiście dziewczyny. Ale zaraz po nich uwagę dziennikarzy skutecznie przyciągają modele koncepcyjne. Nie wszystkie oczywiście. Tylko te najciekawsze. Poniżej zebraliśmy dla Was te, które najskuteczniej odciągały uwagę od hostess.

*Mówi się, że to następca Volkswagena Golfa. *
Samochód elektryczny dla ludu - zapowiedź auta na miarę Garbusa. I.D Concept napędzany jest 168-konnym silnikiem elektrycznym, a jego zasięg wynosi do 500 km. Jedynym przyciskiem, który znajdziemy we wnętrzu, to ten od świateł awaryjnych, zaś kierownica, gdy samochód porusza się w trybie autonomicznym, chowa się do wnętrza deski rozdzielczej. Premiera wersji produkcyjnej około roku 2020.

*Jeden z bardziej spektakularnych modeli koncepcyjnych na paryskim salonie. *4,7-metrowy płaski pojazd elektryczny od Renault ma 350 KM i 100 km/h osiąga w niecałe 4 s. To dzięki jednostce napędowej wykorzystywanej już przez bolid wyścigowy Formuły E. Najciekawsza jest jednak koncepcja drzwi - niczym pokrywa pudełka z kosztownościami, unoszona jest cała górna cześć pojazdu (stąd zresztą nazwa pojazdu - Trezor - treasure, czyli skarb). Przypatrzcie się dobrze, Trezor zapowiada bowiem kanon stylizacyjny przyszłych modeli Renault.

*To jedna z większych niespodzianek pośród modeli koncepcyjnych. *Zapowiada sportową linię samochodów Hyundaia. Trzeba przyznać, że koreańska marka przyłożyła się do projektu - RN30 to czystej krwi samochód wyścigowy, a we wnętrzu ma kamery umieszczone na gimbalach, które pozwalają uwieczniać nasze wyczyny na drodze i torze. No i ten wygląd...

Paryż upłynął pod znakiem samochodów elektrycznych, które mogą pochwalić się zasięgami powyżej 500 km. Jednym z nich jest koncepcyjny Mercedes-Benz Generation EQ. To również bardzo ważny model - zwiastuje sześć zeroemisyjnych samochodów Mercedesa, które w latach 2018-2024 będą konsekwentnie pojawiać się na rynku i zrewolucjonizują sposób poruszania się autem.

Kolejny sportowy koncept - tym razem rajdowy. Prototypowy C3 WRC bazuje na najnowszej generacji Citroena C3, która również zadebiutowała w Paryżu. Citroen deklaruje, że koncept jest bardzo zbliżony do wersji produkcyjnej, a na odcinkach specjalnych pojawi się już na początku 2017 roku, podczas Rajdu Monte Carlo. Nie możemy się doczekać.

X1, X3, X4, X5, X6... czego tu brakuje? Oczywiście X2. Ale już niedługo. W Paryżu BMW zaprezentowało koncepcyjną wersję małego crossovera, bazującego na modelu X1. To ciekawy projekt, ponieważ wersje studyjne modeli BMW niewiele odbiegają od tych produkcyjnych. Jeżeli więc nie brać pod uwagę detali, to przed nami stoi BMW X2. Wygląda na to, że Audi Q2 niedługo nacieszy się brakiem konkurencji.

Honorowe miejsce w naszej galerii najciekawszych modeli studyjnych zajmuje Honda Civic Type R. Samochód prezentuje się świetnie, ale najbardziej urzekł nas w nim jeden detal - układ końcówek układu wydechowego. Między dwie potężne, czarne tuby inżynierowie Hondy zamontowali trzecią, mniejszą, w kolorze czerwonym. Takiego rozwiązania zapewne nie zobaczymy w wersji produkcyjnej. A szkoda.

Michał Sztorc