Ponad 200 punktów karnych nazbierał w cztery dni 24-letni kierowca motocykla. W tym czasie pirat drogowy popełnił 46 wykroczeń. Jego popisy nagrywał o rok młodszy kolega, który już wcześniej usłyszał zarzuty. Na trop obu funkcjonariusze wpadli po zabezpieczeniu nagrań z kamery, jaką znaleźli na miejscu wypadku drogowego, spowodowanego przez autora nagrań.
Obaj są mieszkańcami miejscowości Lędziny i obaj pomylili drogi publiczne z torem wyścigowym. Skończyło się 28 lipca, gdy młodszy z nich spowodował wypadek. Na miejscu zdarzenia zabezpieczono kamerę, na której znajdował się zapis „przygód” młodzieńców.
Jeden z mężczyzn już usłyszał zarzuty, a dzięki analizie filmów znaleziono także drugiego pirata drogowego, który teraz odpowie przed wymiarem sprawiedliwości. Policjanci przedstawili mężczyźnie 46 zarzutów, dotyczących wykroczeń drogowych, które popełnił w ciągu zaledwie czterech dni. Będzie odpowiadał między innymi za wyprzedzanie na linii podwójnej ciągłej, zignorowanie znaku Stop, jazdę przeciwnym pasem ruchu, przejazd na czerwonym świetle. Do kartoteki motocyklisty przypisano aż 221 punktów karnych.
Ponadto oskarżono go również o nieudzielenie pomocy i oddalenie się z miejsca wypadku, którego był świadkiem. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.
BC