Choć pojawiają się pierwsze informacje o końcu ubezpieczeniowej wojny cenowej, to towarzystwa nadal silnie rywalizują o klienta wysokością składki OC. Korzystają na tym kierowcy, którzy mogą liczyć na oszczędności rzędu kilkuset złotych.
Informacje o końcu wojny cenowej nie znajdują póki co odzwierciedlenia w rzeczywistości. Jeśli faktycznie czeka nas obniżka lub stabilizacja cen OC to nie oznacza to, że składka w każdym towarzystwie będzie taka sama. Porównania cen pokazują, że poszczególni ubezpieczyciele różnie podchodzą do kalkulacji składek, w związku z czym jeden kierowca, w zależności od towarzystwa, dostaje różne ceny za taki sam produkt.
Różnią się one od siebie nawet o kilkaset złotych. Dla przykładu - jeżdżący Skodą Fabia 40-latek z Gdańska, który od 15 lat posiada prawo jazdy a w ciągu 7 lat kupowania OC nie miał żadnej szkody zapłaci u jednego z ubezpieczycieli 436 zł, a u innego aż 934 zł. Wybór tańszej polisy oznacza w tym przypadku aż 498 zł oszczędności, a może być to kwota jeszcze większa - np. kupno polisy w Poznaniu dla tego kierowcy to 512 zł różnicy a w Warszawie - aż 635 zł.
Wysokość składki zależy w znacznej mierze od liczby szkód. W praktyce wystarczy choćby jedna stłuczka, aby niska cena dramatycznie wzrosła. Dla tzw. kierowców szkodowych nie tylko ceny, ale i rozpiętości cenowe są przez to bardzo wysokie - sprawcy wypadków czy kolizji powinni przygotować się na to, że różnice w ofertach mogą znacznie przekraczać kwotę 1 000 zł.
Potwierdzają to kalkulacje. Jeżeli wspomniany gdańszczanin miałby na koncie jedną szkodę, to najtańsza polisa kosztować będzie 600 zł a najdroższa - 2 065 zł. Jeszcze więcej mógłby zaoszczędzić mieszkaniec Poznania - 1 575 zł. Wszystkie towarzystwa ubezpieczeniowe stosują podobne kryteria kalkulacji składki, ale podchodzą do nich indywidualnie. Liczba szkód zawsze negatywnie wpływa na cenę polisy OC.
Są jednak sposoby, aby otrzymać od ubezpieczyciela zniżki. Niektóre towarzystwa są skłonne przyznać rabat za wykonywanie jakiegoś zawodu lub posiadanie dzieci. Na liście "zaufanych" znajdują się rolnicy (do 20 proc. zniżki) oraz rodzice dzieci do 15 roku życia (ok. 7 proc. upustu). Na składkę tańszą do 5 proc. mogą liczyć ci, którzy zdecydują się na kontynuowanie ubezpieczenia w tej samej firmie oraz płacący składkę jednorazową - płatność ratalna zazwyczaj jest droższa. Warto też zastanowić się nad zakupem OC i innych ubezpieczeń w tej samej firmie - np. autocasco czy domu. Kupno kilku polis jest tańsze niż każdej osobno.
Źródło: multiagencja CUK Ubezpieczenia
ll/moto.wp.pl