Motocykle trafiły na złom. Amerykanie dotkliwie ukarali właścicieli
Nie spełniały norm emisji spalin czy hałasu, były niedopuszczone do ruchu lub nieubezpieczone – każdy z tych powodów okazał się wystarczający, by w spektakularny sposób pojazdy trafiły na złom. Władze Nowego Jorku postanowiły zmiażdżyć 900 motocykli buldożerem.
Nowojorska policja wypowiedziała wojnę motocyklistom, którzy naruszają obowiązujące prawo lub uprzykrzają życie mieszkańcom. Maszyny, które nie spełniają określonych wymagań prawnych, są po prostu konfiskowane. Tylko od stycznia 2022 roku przejęto w ten sposób blisko 2 tys. quadów i jednośladów. 900 z nich niedawno trafiło pod buldożer.
Władze stanowe najwyraźniej uznały, że spektakularny pokaz przemówi do rozsądku tym, którzy łamią obowiązujące prawo. Zorganizowały więc prawdziwe show z buldożerem i zarekwirowanymi motocyklami w rolach głównych. Co wynikło z takiego połączenia? Zobaczcie na poniższym wideo:
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Z wpisu opublikowanego na Twitterze przez agencję Reuters wynika, że zniszczono tylko 100 motocykli, lecz oficjalne źródła nowojorskiego ratusza mówią o dziewięciokrotnie większej liczbie.
Ważniejsza niż liczby jest tu jednak wymowa całego happeningu, który z pewnością budzi wiele kontrowersji. Buldożer miażdżący sprawne, choć nielegalne maszyny to smutny widok dla każdego fana jednośladów, ale i mocny sposób na zniechęcenie niektórych użytkowników do łamania prawa.