Motocykle 125 cm3. Czy jazda nimi z prawem jazdy kategorii B to dobry pomysł?
Jakimi motocyklami można jeździć na prawo jazdy kategorii B?
Kierowcy samochodów wraz z otrzymaniem uprawnień kategorii B mają też możliwość jeździć motorowerami, czyli jednośladami z silnikami do 50 cm3 i mocy do 4 kW (ok. 5,5 KM). Po 3 latach dodatkowo mogą wsiąść na motocykle ze spalinowymi jednostkami napędowymi o pojemności do 125 cm3 i mocy do 11 kW (15 KM) lub z ich elektrycznymi odpowiednikami. Od niedawna możliwa jest też jazda trójkołowcami z homologacją L5e bez limitu mocy.
Wprowadzaniu pozwolenia jazdy na "125-tkach" posiadaczom kategorii B towarzyszyły obawy związane z bezpieczeństwem. Stawiano pytanie, czy umożliwienie jazdy już dość szybkimi pojazdami bez żadnych dodatkowych szkoleń i egzaminów nie spowoduje sporej liczby wypadków, które dla motocyklistów są znacznie groźniejsze niż dla kierowców samochodów. Tym bardziej że nie ograniczono tego prawa do jednośladów z automatycznymi skrzyniami biegów, ale umożliwiono też poruszanie się motocyklami z manualnymi przekładniami. Przewidywano duży wzrost popularności motocykli 125 cm3 i idącą za tym falę wypadków.
Rosnąca popularność "125-tek"
Zainteresowanie motocyklami o pojemności 125 cm3 wzrosło bardziej, niż wielu się spodziewało. Z miejsca w Polsce wybuchła wręcz moda na motocykle z silnikami 125 cm3, która nie słabnie do dziś. Marki - jak Junak czy Romet - oferujące tanie modele na kategorię B, należą obecnie do najpopularniejszych w naszym kraju, jeśli chodzi o sprzedaż nowych jednośladów (dane za 2020 r.). Junak w ostatnich miesiącach minionego roku stał się nawet liderem, wyprzedzając Hondę, która też ma w swojej ofercie kilka ciekawych "125-tek".
Modele z silnikami do 125 cm3 cieszą się szczególną popularnością wśród osób zainteresowanych zakupem nowych motocykli. Jak informuje Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego, w 2020 r. aż 52,4 proc. rejestracji w tej grupie stanowiły motocykle z silnikami do 125 cm3. Co więcej, cieszyły się one większą popularnością niż rok wcześniej – wzrost o 15,4 proc. w porównaniu do wzrostu o 4,9 proc. dla wszystkich motocykli. Warto też zauważyć, że jeśli uwzględni się też motorowery z silnikami do 50 cm3, to modele na kategorię B stanowią około 3/4 wszystkich noworejestrowanych jednośladów.
Jednak - podobnie jak w przypadku samochodów – większość motocykli stanowią egzemplarze z drugiej ręki. Jak zatem wygląda sytuacja z rejestracją wszystkich jednośladów na kategorię B? Tutaj trzeba sięgnąć do raportu PZPM podsumowującego 2019 r. Wtedy w naszym kraju zarejestrowanych było już blisko milion motocykli, z czego 27,9 proc. stanowiły te z silnikami do 125 cm3. Dodatkowo warto wspomnieć, że było zarejestrowanych również blisko 1,15 mln motorowerów, czyli jednośladów z silnikami do 50 cm3. To tylko pokazuje, że także na rynku wtórnym w Polsce jednoślady na kategorię B stanowią zdecydowaną większość.
Czy jazda na "125-tce" tylko z kategorią B jest niebezpieczna?
Gdy mowa o bezpieczeństwie jazdy na motocyklach do 125 cm3 w przypadku posiadaczy prawa jazdy kategorii B, ważne są dwie kwestie. Pierwsza jest oczywista - motocykl to zupełnie inny rodzaj pojazdu niż samochód i trzeba się do niego przyzwyczaić. Z drugiej strony trzeba też zauważyć, że obowiązek 3-letniego doświadczenia "za kółkiem" daje obycie na drogach, a tego na pewno brakuje osobom, które dopiero co odebrały motocyklowe prawo jazdy (choćby A1 dające takie same uprawnienia w kwestii jednośladów).
O tym, czy faktycznie "samochodowi" motocykliści na "125-tkach" powodują większe zagrożenie niż posiadacze większych maszyn, powiedzą nam statystyki wypadków. Choć nie jest w nich wyróżnione, jakie uprawnienia posiadał kierujący, to w przypadku motocykli 125 cm3 większość jeżdżących to właśnie osoby jedynie z prawem jazdy kategorii B. Dokładne statystyki pod tym kątem zebrało Polskie Obserwatorium Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego wchodzące w skład Instytutu Transportu Samochodowego.
Dane za lata 2019-2020 informują o 613 uczestnikach wypadków na motocyklach o pojemności do 125 cm3 przy łącznej liczbie dla wszystkich motocykli równej 2630 zdarzeń. Oznacza to, że motocykliści na "125-tkach" brali udział w 23,3 proc. wypadków motocyklowych. Porównując to z faktem, że takie maszyny stanowią ok. 28 proc. wszystkich motocykli, okazuje się, że prawdopodobieństwo wypadku motocykla z silnikiem do 125 cm3 jest mniejsze niż dla większych modeli wymagających uprawnień A2 lub A.
Zatem czarny scenariusz zapowiadany przez przeciwników umożliwienia jazdy na "125-tkach" posiadaczom prawa jazdy kategorii B się nie sprawdził, a trend jest wręcz odwrotny. Jest to jeszcze bardziej widoczne w przypadku motorowerów, których w Polsce jest więcej niż motocykli. Jeżdżące nimi osoby w latach 2019-2020 brały udział tylko w 1242 wypadkach.
Oczywiście jest to bardzo złożona kwestia. Trzeba też brać pod uwagę fakt, że na "125-tkach", a tym bardziej na motorowerach częściej jeździ się w miastach, gdzie ryzyko wypadku (w więc odniesienia obrażeń ciała) jest mniejsze. Niemniej należy podkreślić, że użytkownicy takich pojazdów na pewno nie biorą udziału w wypadkach częściej niż motocykliści na większych maszynach.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl