Minivan z charakterem

W przypadku vanów najważniejsze jest wnętrze, ale trzeba przyznać, że Zafira nie odstrasza też wyglądem nadwozia. Łagodny łuk dachu oraz pokryte chromem relingi, osłona chłodnicy i bagażnika dodają rodzinnemu Oplowi uroku. Na uwagę zasługuje przede wszystkim dynamiczny przód auta. Maska Zafiry zwęża się w formie klina, a zagłębienia na światła przeciwmgielne wyglądają drapieżnie. Do tego przyciemniane tylne szyby i... mamy eleganckiego vana o sportowych aspiracjach.

Dynamiczna stylistyka to nie przypadek. Wnętrze testowanej przez nas wersji wygląda jak zapożyczone z auta osoby ceniącej przede wszystkim osiągi, a nie wartości rodzinne. Z przodu znajdziemy sportowe pół-skórzane fotele Recaro z szerokimi boczkami. Za ich sprawą nawet odwiezienie dzieci do szkoły będzie wyjątkowe. Jeśli jednak nie dbamy o linię, podróż w ciasnych siedziskach może być niekomfortowa. Sportowy charakter podkreślają jeszcze aluminiowe, nawiercane pedały oraz trójramienna i dobrze wyprofilowana skórzana kierownica.

Zafira nie jest jednak rajdówką tylko samochodem rodzinnym i dobrze sobie w tej roli radzi. Na wyposażeniu auta znalazło się dużo "umilaczy" oraz "ułatwiaczy" przydatnych w podróży. Deska rozdzielcza jest czytelna, a środkowy panel ergonomiczny. Dzięki temu wszystkie schowki i przełączniki znajdują się pod ręką. Model, który testowaliśmy został wyposażony w nawigację satelitarną z odtwarzaczem CD i MP3 oraz podgrzewane fotele. Dodatkowo znalazło się także miejsce na czujniki deszczu i parkowania. Te ostatnie okazały się szczególnie przydatne podczas manewrowania długim na prawie 4,5 m vanem.

Wiedząc już co do dyspozycji ma kierowca, skupmy się na reszcie rodziny. Drugi rząd siedzeń podobnie jak z przodu, pokryty jest w dużej mierze skórą. Na tylnej kanapie spokojnie mogą obok siebie podróżować dwie osoby. Nawet podczas długiej trasy jest tam wygodnie i nie można narzekać na brak miejsca dla nóg albo głowy. Przydatny może być też szeroki podłokietnik z dwoma uchwytami na kubki. Środkowy rząd siedzeń możemy także dowolnie przesuwać co pozwala na dopasowanie przestrzeni bagażowej. Pomaga to również w dostępie do ostatniego rzędu foteli.

Trzeci rząd siedzeń ukryty jest w podłodze bagażnika. Rozłożenie go nie sprawia kłopotów i trwa zaledwie chwilę. Jednak podróż na nim nie należy do przyjemności. Mało miejsca na nogi oraz niewielki rozmiar siedzisk powoduje, że wygodnie będzie tylko dzieciom. Korzystając z ostatniego rzędu, diametralnie zmniejszamy przestrzeń bagażową. Zostanie nam wtedy tylko 140 l, które nie będą wystarczające na dłuższą eskapadę. Kiedy potrzebujemy więcej miejsca, składając środkowy i tylny rząd, przestrzeń bagażowa wzrasta do 1820 litrów. Zaś przy optymalnej ilości 4-5 osób na pokładzie, bagażnik pomieści 645 litrów.

* TU ZNAJDZIESZ WIĘCEJ ZDJĘĆ RODZINNEGO OPLA * Testowana przez nas Zafira wyposażona była w 125-konny silnik wysokoprężny o pojemności 1.7 litra. Jednostka przy pomocy sześciobiegowej manualnej skrzyni biegów sprawia, że ponad 1,5-tonowy van porusza się całkiem dynamicznie. Trzeba jednak pamiętać, żeby utrzymywać silnik powyżej 2000 obr./min. Poniżej tej wartości samochód po prostu nie chce jechać.

Opel Zafira z silnikiem diesla 1.7 CDTI zdecydowanie jest ekonomiczny. Ta wersja w mieście potrzebuje 7,3 l ropy na 100 km, a w trasie zadowala ją 5,5 litra. Warto jednak zaznaczyć, że takie spalanie uzyskaliśmy przy niepełnym wykorzystaniu przestrzeni auta. Podczas testu na pokładzie znajdowały się cztery osoby bez dodatkowego bagażu.

W czasie jazdy problematyczny jest gruby przedni słupek, który skutecznie ogranicza widoczność z boku samochodu. Zawieszenie jest neutralne. Auto całkiem dobrze trzyma się drogi, zapewnia też przyzwoity komfort podróżowania.

Pomimo, że testowana przez nas wersja nie jest droga w eksploatacji, to chcąc stać się jej właścicielem nie możemy myśleć o oszczędzaniu. Cena opisywanego modelu jest bowiem zaporowa. Rodzinny Opel z omawianym wyposażeniem kosztuje ponad 147 tys. zł. Rezygnując jednak z nawigacji, dodatkowych czujników oraz sportowych foteli możemy zaoszczędzić prawie 43 tys. zł. Na pocieszenie zostanie nam niskie spalanie.

Michał Zwara

"Opel Zafira 1.7 CDTI" - DANE TECHNICZNE