Niemiecki mocarz bez dachu
Zaprezentowany w 1954 r. Mercedes 300 SL Gullwing dzięki atrakcyjnej, sportowej sylwetce i drzwiom, które otwierały się ku górze stał się legendą motoryzacji. Przed rokiem Mercedes nawiązał do tego niezwykłego samochodu modelem SLS z zamkniętym nadwoziem. Ci, którzy cenią wiatr we włosach niebawem otrzymają bezkompromisowego roadstera SLS AMG.
Mercedes SLS AMG Roadster, którego po raz pierwszy zobaczyć będzie można we wrześniu podczas tegorocznego salonu motoryzacyjnego we Frankfurcie, będzie połączeniem potężnego silnika, ramy i karoserii z aluminium oraz siedmiobiegowej, dwusprzęgłowej przekładni. Jednostka napędowa o mocy 571 KM i momencie obrotowym 650 Nm zapewniać ma przyspieszenie do 100 km/h w 3,8 s i prędkość maksymalną równą 317 km/h.
Dystrybucja wagi pomiędzy przednią i tylną osią Mercedesa SLS AMG wynosić ma 47 do 53 proc. To blisko ideału. Niemieccy inżynierowie dołożyli też starań, by szybką jazdę ułatwiał odpowiednio czuły układ kierowniczy. Bezpieczeństwo zapewniać ma system ESP (można go wyłączyć), a system ASR zapobiegać ma uślizgowi kół podczas przyspieszania. Miękki dach, który jest kwintesencją tradycyjnego roadstera, można składać i otwierać podczas jazdy przy prędkościach do 50 km/h.
Pierwsze deklaracje Mercedesa dotyczące ceny modelu SLS AMG mówią, że samochód ten będzie kosztował 195 160 euro.