Marki samochodów, których silniki psują się najczęściej
None
Uniknąć kosztownych problemów
Awaryjność samochodu to jeden z ważniejszych parametrów, jakie interesują potencjalnego nabywcę danego modelu. Współczesne auto to bardzo skomplikowana maszyna, a co za tym idzie liczba podzespołów, które mogą odmówić posłuszeństwa, jest ogromna. Wciąż jednak to niedomagania silnika plasują się w ścisłej czołówce pod względem ceny naprawy. W wielu przypadkach mniejszy koszt wygeneruje model, który psuje się częściej w obrębie innych, mniej kluczowych podzespołów, od takiego, który rzadko zmusza nas do wizyty u mechanika, ale za to z niesprawnie działającym silnikiem.
Oto przygotowany przez Warranty Direct ranking marek, których modele najczęściej cierpią na awarię jednostki napędowej. Przyporządkowana każdej marce wartość oznacza procent awarii silnika w całej liczbie napraw aut danego producenta. Raport powstał w oparciu o 50 tysięcy historii serwisowych zebranych przez brytyjski Warranty Direct.
10. Opel / Vauxhall - 22,1 proc.
Opel to jedna z ulubionych marek Polaków. Według powszechnego przekonania za nieco niższą niż w przypadku innych producentów zza naszej zachodniej granicy kwotę oferuje "niemiecką jakość". Dane z Wysp nie pozostawiają wątpliwości. Opel wypada najlepiej w tym zestawieniu, ale nadal należy się liczyć z możliwością poważnej usterki jednostki napędowej.
tb, moto.wp.pl
9. Volkswagen - 23 proc.
Niemiecki gigant niestety nie może szczycić się mianem konstruktora niezawodnych silników. Słaby wynik jest tu w dużej części spowodowany szeroko stosowną przez tę markę polityką downsizingu, czyli zmniejszania pojemności silników przy jednoczesnym dodawaniu do nich doładowania. W pierwszych latach eksploatacji dają one dużo radości z jazdy, a odpowiednio traktowane okazują się dość oszczędne. Niestety, po latach eksploatacji na jaw wychodzą wady takich konstrukcji - mało wytrzymały osprzęt, a często również problemy z konsumpcją oleju silnikowego.
8. Mini - 23,4 proc.
Należąca do BMW brytyjska marka korzysta z jednostek napędowych opracowanych w Bawarii oraz konstrukcji powstałych przy współudziale koncernu PSA. Obarczanie winą za słaby wynik francuskich partnerów BMW byłoby jednak nadużyciem. W rankingu Warranty Direct Peugeot i Citroen osiągnęły lepsze rezultaty, odnotowując odpowiednio 18,9 proc. oraz 16,4 proc. awarii silnika. Wygląda zatem na to, że to bawarscy twórcy nie zawsze radzą sobie z materią.
7. Mitsubishi - 24,2 proc.
Obecność Mitsubishi w tym rankingu może być zaskoczeniem. W końcu marka ta od lat funkcjonuje w przeświadczeniu Polaków jako niezawodna. Jak się jednak okazuje, według Warranty Direct, kupując Mitsubishi, musimy brać pod uwagę możliwą awarię jednostki napędowej.
6. BMW - 24,5 proc.
Bawarska marka od lat uchodzi za jeden z wzorów do naśladowania pod względem dostrojenia zawieszenia, precyzji układu kierowniczego i wydajności silników. Jak się jednak okazuje, ceną tej ostatniej może być usterka.
5. Subaru - 24,5 proc.
Japońska marka ugruntowała swój wizerunek dzięki sportowym sukcesom w latach 90. Samochody Subaru to przede wszystkim stały napęd na cztery koła i silnik typu bokser. Jednostki takie odznaczają się charakterystycznym brzmieniem i niskim poziomem drgań. Niestety kolejne ich modernizacje nie posłużyły jakości. Według Brytyjczyków właściciele Subaru muszą jednak liczyć się z awarią jednostki napędowej.
4. Jaguar - 24,6 proc.
Wysoka pozycja tej brytyjskiej marki należącej dziś do indyjskiego koncernu Tata dla lwiej części Polaków nie jest powodem do niepokoju. Modele Jaguara są tak drogie, że pozostają dla nas w sferze marzeń. Częste usterki silników w tych autach nie są więc dla nas szczególnie przerażające.
3. Seat - 27,6 proc.
Zgoła odmiennie przedstawia się sytuacja w przypadku Seata. W Polsce samochody hiszpańskiej marki należącej do Volkswagena były swego czasu bardzo popularne. Dawały namiastkę sportowej charakterystyki i pod względem wizualnym okazywały się bardziej atrakcyjne niż niemieccy krewniacy. Niestety, konotacje z macierzystym koncernem to również niemieckie silniki, a te - zdaniem Warranty Direct - zawodzą.
2. Audi - 32,5 proc.
Jedna z ulubionych przez Polaków marek premium znalazła się na drugim miejscu rankingu. Wielu naszym rodakom wydaje się, że Audi to dobry sposób na tanie w utrzymaniu, luksusowe auto. W końcu części, z których wiele współdzielonych jest z Volkswagenem, Seatem czy Skodą, nie mogą być drogie. Niestety i tu dziedzictwo macierzystego koncernu okazało się kłopotliwe.
1. Daihatsu - 33,3 proc.
Jak wynika z danych Warranty Direct, u podstaw aż jednej trzeciej awarii samochodów tej należącej do Toyoty, japońskiej marki, leży problem z silnikiem. Samochody Daihatsu na polskich drogach to jednak niezmierna rzadkość, więc nie stanowi to problemu dla naszych zmotoryzowanych.
tb/