Marki, których samochody mają najbardziej awaryjne silniki

Subaru znane jest ze swoich osiągów i napędu na cztery koła. Kolejnym charakterystycznym elementem są silniki typu bokser – zarówno benzynowe, jak i wysokoprężne. Pozwalają on m.in. obniżyć środek ciężkości samochodu, jednak nie są to konstrukcje bezawaryjne. Należy o nie dbać, a mniejsze i większe usterki zdarzają się stosunkowo często.

Prawdopodobieństwo awarii – 22,69 proc.

Wielu kierowcom Volkswagen kojarzy się z niezniszczalnym 1,9 TDI, jednak już jego następca nie miał się czym pochwalić. Z czasem silniki niemieckiej marki stawały się coraz bardziej zaawansowane i choć wpływa to pozytywnie na ich osiągi, charakterystykę pracy czy spalanie, to już rozbudowany osprzęt oznacza większe ryzyko awarii.

Prawdopodobieństwo awarii – 22,95 proc.

Rover to marka niszowa w większości Europy, ale w rodzimej Wielkiej Brytanii była dość popularna. Choć dziś już nie istnieje i na rynku pozostały jedynie starsze używane modele, to należy uważać na ich niską cenę. Ogólna awaryjność Roverów jest zaskakująco niska, ale już jeśli chodzi o same silniki, to sytuacja nie wygląda tak dobrze. Dlatego przed ewentualnym zakupem szczególnie należy się przyjrzeć temu elementowi.

Prawdopodobieństwo awarii – 23,08 proc.

Należąca do BMW marka Mini mimo wysokiej ceny swoich miejskich samochodów jest niezwykle popularna. Jednak dla swojego niemieckiego właściciela oznaczała potrzebę opracowania nowych silników. Co więcej, najmocniejsze wersje oferują świetne osiągi, ale są mocno wysilone, a to też zwiększa ryzyko awarii.

Prawdopodobieństwo awarii – 24,20 proc.

Samochody Jaguara posiadają swój wyjątkowy styl, ale też uchodzą za dość awaryjne. Potwierdza to brytyjski ranking. Już ogólna nota jest przeciętna, a jeśli chodzi o silniki, to marka ta znajduje się pod koniec stawki. W tym przypadku problemem dla właściciela mogą być też wysokie koszty naprawy dużych jednostek napędowych oferowanych przez Jaguara.

Prawdopodobieństwo awarii – 24,36 proc.

W klasie premium marką, która najbardziej kojarzy się z osiągami jest BMW. Niestety nowoczesne silniki może i zapewniają świetne parametry, ale już z ich trwałością nie jest tak dobrze. Problemy z osprzętem tych jednostek nie są rzadkością. Co więcej, BMW również w ogólnym zestawieniu nie wypadło szczególnie dobrze – na poziomie Jaguara.

Prawdopodobieństwo awarii – 24,43 proc.

To może być spore zaskoczenie, ale pokazuje nierówny poziom samochodów japońskiej marki. Z jednej strony Mitsubishi Lancer jest najbardziej niezawodnym modelem w rankingu Reliability Index przygotowanym przez Warranty Direct, a z drugiej ocena całej marki jest tylko dobra. Piętą achillesową natomiast okazują się silniki, które w 5-10-letnich modelach są stosunkowo zaawansowane jak na ten wiek.

Prawdopodobieństwo awarii – 24,70 proc.

Pojawienie się tu Seata nie powinno być niespodzianką, gdyż samochody hiszpańskiej marki to bliźniacze konstrukcje Volkswagenów, które korzystają z tych samych silników. Oznacza to też te same problemy z rozbudowanym osprzętem. Warto przy tym zauważyć, że Skoda uzyskała nieco lepszy wynik od VW i przez to nie znalazła się w najgorszej dziesiątce. Wynika to z faktu, że w przypadku samochodów czeskiej marki nieco częściej wybierane są starsze i mniej awaryjne jednostki.

Prawdopodobieństwo awarii – 26,73 proc.

Pojawienie się kolejnej marki premium nie powinno być niespodzianką. To właśnie do droższych modeli trafiają najnowsze rozwiązania techniczne, które nie zawsze są jeszcze dopracowane. Dlatego wyższa cena nie oznacza większej niezawodności. Audi uzyskało przy tym zauważalnie gorszy wynik od pozostałych konkurentów.

Prawdopodobieństwo awarii – 32,02 proc.

Japoński producent jest w Europie bardzo niszowy, zatem jego wyniki opierają się na dużo mniejszej próbie i mogą nie być tak miarodajne. W efekcie mamy bardzo dużą rozbieżność pomiędzy wynikiem ogólnym, a tym dotyczącym silników. W głównym zestawieniu, czyli Reliability Index, Daihatsu okazało się zdecydowanym zwycięzcą, natomiast jeśli chodzi o jednostki napędowe, to wypadło najgorzej. Oznacza to, że jeśli już samochód tej marki będzie miał awarię, to bardzo prawdopodobne, że będzie to usterka silnika.

Prawdopodobieństwo awarii – 33,33 proc.