Małysz wystartuje w Rajdzie Dakar! Będzie jeździł...
Znamy już przyszłość Adama Małysza. Sportowiec, który niedawno zakończył karierę skoczka będzie teraz startował w rajdach terenowych. W tym roku weźmie udział w kilku mniejszych imprezach w Europie i Afryce, a w styczniu pojedzie w słynnym Rajdzie Dakar.
O tym, że jeden z najpopularniejszych polskich sportowców stanie na starcie najtrudniejszego rajdu świata spekulowało się od pewnego czasu.
– W każdej plotce jest trochę prawdy. Mam kilka propozycji. Jedna z nich dotyczy udziału w imprezach terenowych. Ale potrzebuję czasu, by się nad wszystkim zastanowić – mówił jeszcze niedawno Małysz, któremu zabawa w piasku i błocie nie jest obca. Po bezdrożach wokół Wisły jeździ quadem lub przygotowanym do ciężkiego terenu jeepem. – To tylko zabawa i sposób na relaks – opowiadał.
My wiemy już, że zaakceptował ofertę zamieniającą jego hobby w pracę i zostanie kierowcą rajdowym. W ubiegłym tygodniu podpisał odpowiednią umowę ze sponsorującą go już wcześniej firmą Lotto, zawarł też kontrakt z Porsche. Będzie startował w barwach zespołu RMF Caroline Team. Siądzie za kierownicą przerobionego na terenówkę luksusowego Porsche Cayenne z klasy T2. Taki samochód bazuje na seryjnym modelu, a jego modyfikacje ściśle określa regulamin.
Auto jest wolniejsze od budowanych specjalnie na te zawody rajdowych potworów i nie nadaje się do walki o zwycięstwa w etapach Dakaru lub podium w klasyfikacji generalnej tego rajdu, lecz jest bardziej niezawodne i dobry kierowca nie powinien mieć problemów z dojechaniem do mety imprezy.
Przygotowując się do Dakaru Małysz weźmie udział w mniejszych i łatwiejszych rajdach w Tunezji, Hiszpanii, Egipcie, Maroko, na Węgrzech ale i w Polsce. Będzie musiał zdobyć licencję kierowcy rajdowego cross country, do czego niezbędne jest zdanie egzaminu. Na razie nie wiadomo, kto będzie jego pilotem.
Trasa przyszłorocznej edycji Dakaru została wytyczona na terytorium trzech krajów Ameryki Południowej: Argentyny, Chile i Peru. Start rajdu zaplanowano na 1 stycznia w argentyńskim kurorcie Mar del Plata, meta wyznaczona została w stolicy Peru – Limie. Uczestnicy w 14 dni pokonają w sumie ponad 9 tysięcy kilometrów, przejeżdżając przez Andy, pustynię Atakama i wybrzeże Pacyfiku.
Polecamy na Fakt.pl:
Diablo zaczyna walkę o wielką kasę