Trwa ładowanie...
05-07-2011 16:12

Magiczne sposoby na mniejsze spalanie?

Magiczne sposoby na mniejsze spalanie?Źródło: zdjęcie producenta
d2keo21
d2keo21

Coraz wyższe ceny na stacjach benzynowych oznaczają, że kierowcy szukają wszelkich metod na zaoszczędzenie. W ten sposób tworzy się miejsce dla wszystkich naciągaczy i nieuczciwe osoby, które chcą zarobić pieniądze.

(fot. PAP/Piotr Polak)
Źródło: (fot. PAP/Piotr Polak)

Od jakiegoś czasu pojawiają się urządzenia, które jak zapewnia producent, wystarczy podłączyć do gniazda zapalniczki, aby zmniejszyć spalanie. Dostępne między innymi w Stanach Zjednoczonych, ale spotykane też w Polsce urządzenia mają w niewyjaśniony sposób poprawić wydajność samochodu. Sposób użycia wszystkich jest podobny - wystarczy podłączyć je w miejsce zapalniczki samochodowej, aby auto w "magiczny" sposób zaczęło mniej palić. Jest też rozwiązanie alternatywne, które polega na przywiązaniu "specjalnego" magnesu do przewodów paliwowych.

Wiele firm produkujących takie urządzenia udowadnia ich skuteczność poprzez wyniki badań. Jednak badania te są przeprowadzane przez mało znane prywatne firmy, których wyniki często są dyskusyjne. Producenci takich urządzeń twierdzą, że wraz ze spadkiem zużycia paliwa zmniejsza się też ilość dwutlenku węgla emitowanego przez samochód. Wydaje się to oczywiste, jednak w wynikach testów jednego z urządzeń możemy przeczytać, że samochód spalił dużo mniej paliwa, ale emituje praktycznie tyle samo spalin. Brakuje tu pewnej konsekwencji i logiki związanej z działaniem silnika spalinowego.

(fot. Materiały prasowe)
Źródło: (fot. Materiały prasowe)

Rynek urządzeń tego typu rośnie wraz z cenami na stacjach paliw. Kto by nie chciał, aby jak za sprawą magicznej różdżki, jego samochód nagle zaczął dużo mniej spalać? W USA można kupić wiele takich urządzeń, a najbardziej znanym z nich jest Fuel Doctor, którego producent prowadzi wielkie kampanie reklamowe - na przykład sponsorując zespół w wyścigach Nascar. Fuel Doctor FD-47, bo tak nazywa się to urządzenie, kosztuje niecałe 60 dolarów, ale jak zapewnia producent - kwota ta bardzo szybko się zwróci. Bez problemu można jednak znaleźć dużo tańsze alternatywy, takie jak Fuel Shark, który kosztuje jedną trzecią tej ceny. Na polskich serwisach aukcyjnych znaleźliśmy podobne urządzenia za 20 zł, niby niewiele, ale już lepiej za taką kwotę pójść do kina, albo kupić książkę.

d2keo21

Jak łatwo przewidzieć, żaden niezależny test przeprowadzony przez profesjonalne firmy nie potwierdził skuteczności działa takich urządzeń. Również wiele osób, w tym dziennikarzy, którzy sprawdzali skuteczność takich rozwiązań, nie stwierdziło poprawy w zużyciu paliwa. Co ciekawe producenci twierdzą, że to właśnie te wszystkie zewnętrzne testy posiadają złą metodologię i dlatego nie przedstawiają efektów.

Oczywiście nikt nie chce wytłumaczyć w jaki sposób działa ich urządzenie. Spróbujmy jednak to przeanalizować. Producent Fuel Doctora tłumaczy, że jest to urządzenie do stosowania w samochodach starszych niż 2 lata, gdyż układ elektryczny w takim aucie zdążył się zestarzeć, a Fuel Doctor poprawia jego działanie. Aby poprzeć taką tezę prezentowane są przebiegi elektryczne przed i po zastosowaniu urządzenia, które może być po prostu filtrem nie wpływającym na "jakość prądu" (jak to nazywa producent urządzenie).

(fot. sxc.hu)
Źródło: (fot. sxc.hu)

Jeśli twórcy Fuel Doctora twierdzą, że urządzenie tak naprawdę tylko przywraca spalanie do stanu znanego z samochodu młodszego niż 2 lata to oznacza, że wcześniej musiałoby ono diametralnie wzrosnąć, a każdy z nas wie, że to nie ma miejsca. Przecież nie jest tak, że w każdym samochodzie po 2 latach zużycie paliwa nagle wzrasta o kilkanaście procent, a chyba to chcą nam wmówić producenci tych "magicznych" urządzeń. Dodatkowo, gdyby rozwiązanie było tak proste, to producenci samochodów sami by je wykorzystywali i chętnie sprzedawali jako wyposażenie dodatkowe.

d2keo21

Jeśli chcemy naprawdę zaoszczędzić pieniądze niestety trzeba się trochę bardziej postarać. Zamiast wydawać pieniądze na dziwne urządzenia dostępne w internecie należy nauczyć się zasad oszczędnej jazdy. Zmiana przyzwyczajeń oraz potrzeba większego skupienia się na jeździe mogą odstraszyć, ale przy odrobinie chęci można osiągnąć niespodziewanie dobre wyniki. Oto kilka punktów, o których warto pamiętać.

(fot. sxc.hu)
Źródło: (fot. sxc.hu)

1. Spokojna jazda na wysokim biegu - agresywne przyspieszanie i jazda na wysokich obrotach są czynnikami, które najmocniej wpływają na zwiększenie zużycia paliwa.

d2keo21

2. Optymalna prędkość - w każdym samochodzie prędkość, przy której silnik spala najmniej, jest trochę inna, ale na ogół wynosi ona około 90 km/h. Szczególnym przykładem są jednostki ze zmiennymi fazami rozrządu, przy których należy utrzymywać obroty silnika, tak aby nie zmienił się trybu pracy.

3. Nie hamować bez potrzeby - używanie hamulców oznacza, że następnie będzie trzeba z powrotem przyspieszyć. Często zamiast tego możliwa jest płynna jazda bez hamowania i rozpędzania auta co chwilę.

(fot. Materiały prasowe)
Źródło: (fot. Materiały prasowe)

4. Przewidywanie - pozostawienie nieco większego odstępu do poprzedzającego pojazdu pozwoli nam na spokojną rekcję na jego zachowanie. Gdy będzie on hamował, a później przyspieszał, my będziemy mogli spokojnie podróżować bez nagłych zmian prędkości.

d2keo21

5. Hamowanie silnikiem - jeśli widzimy, że za chwile będziemy musieli zwolnić to lepiej wcześniej zdjąć nogę z gazu niż mocno hamować na sam koniec. Samochody z elektronicznym wtryskiem paliwa (czyli prawie wszystkie jeżdżące dzisiaj po naszych drogach) nie zużywają paliwa, gdy hamujemy silnikiem, czyli "na biegu". Wciśnięcie sprzęgła lub wrzucenie luzu na ogół się nie opłaca, gdyż wtedy jednostka potrzebuje paliwa, aby nie zgasnąć.

6. Nie wozić zbędnego ładunku - dodatkowa masa w samochodzie oznacza spadek osiągów i zwiększenie ilości paliwa potrzebnej do napędzania pojazdu.

7. Ciśnienie w oponach - odpowiednia napompowane opony pozwalają na zmniejszenie oporów toczenia. Ostatnio popularne stały się też specjalne opony, które zapewniają mniejsze spalanie. Jednak ich wysoka cena i gorsze właściwości jezdne oznaczają, że nie zawsze jest to najlepszy wybór.

sj

d2keo21
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2keo21
Więcej tematów