Limuzyna Piłsudskiego będzie odnowiona

Obraz
Źródło zdjęć: © Centralna Biblioteka Wojskowa

Międzywojenna historia Polski to nie tylko dzieje walki o utrzymanie niepodległości, ale też marsz w kierunku poziomu bardziej rozwiniętych państw. Jednym z jego przejawów miało być zaszczepienie na naszym gruncie kultury motoryzacyjnej. Między innymi temu służyło zamówienie reprezentacyjnej limuzyny marszałkowi Józefowi Piłsudskiemu. Samochód z 1934 roku, który na przestrzeni lat popadł w ruinę, ma zostać odrestaurowany na tegoroczne święto niepodległości.

Cadillac Fleetwood Special 355D trafił do Polski na początku 1935 roku. Liczący 80 lat, opancerzony pojazd wyposażono w 6-litrowy silnik. Kompletne auto ważyło ok. 3,5 tony. Wewnątrz mogło podróżować siedem osób. Cadillac palił ok. 30 litrów na 100 km, mógł jechać z prędkością ok. 100 km/h. Sprowadzone dla marszałka auto kosztowało ok. około 70 tys. ówczesnych zł - równowartość kilkunastu samochodów osobowych.

Cadillac został zbudowany specjalnie dla wiekowego i schorowanego marszałka Piłsudskiego. Z tego powodu jest wyższy niż inne samochody tego typu. Chodziło o to, by Piłsudski mógł wsiadać do pojazdu bez pochylania głowy. Jednak zmarły w maju 1935 roku marszałek prawdopodobnie nie zdążył skorzystać z auta.

Samochód wykorzystywano do celów reprezentacyjnych. Wiadomo, że w latach 1935-37 na polowania w Puszczy Białowieskiej wożony nim był Hermann Goering. Wojnę auto spędziło w Rumunii. Sprowadzony do kraju w 1946 roku pojazd transportował dostojników Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego. Po wycofaniu go z użytkowania, pojazd niszczał. Wyposażenie auta zostało rozkradzione, pojazd utracił silnik, zegary, tapicerkę. Funkcjonariusze UB wykorzystywali go jako strzelnicę, wypróbowując w ten sposób jego kuloodporność.

Obecnie auto jest własnością Naczelnej Organizacji Technicznej (NOT). Sponsorem restauracji auta jest Fundacja PZU. Przetarg na renowację cadillaca wygrała poznańska firma Classical Cars z Poznania. Jak powiedział szef firmy Paweł Sławiński, według wstępnych szacunków, prace nad autem pochłoną ok. 600 roboczogodzin. - Oznacza to, że trzy osoby będą nad nim pracować po osiem godzin dziennie, wraz z sobotami. W prace zaangażowały się także inne poznańskie firmy zajmujące się renowacją zabytkowych pojazdów. Na przełomie września i października planujemy jazdy próbne. Będziemy chcieli przejechać nim kilkaset kilometrów, żeby zyskać pewność, że pojazd nie zawiedzie np. w trakcie parady - powiedział.

Obraz
© (fot. Centralna Biblioteka Wojskowa)

Koszt całego projektu wraz z zakupem części szacowany jest na kilkaset tysięcy złotych. Części zamienne trafią do Poznania wraz z innym, ściąganym z USA zabytkowym samochodem tego samego typu, który został już kupiony już jako "dawca" niezbędnych podzespołów.

- Samochód Piłsudskiego miał to szczęście, że większą część swego życia spędził w garażach. Konstrukcja stalowa jest więc w dość dobrym stanie. Gorzej jest z wewnętrzną konstrukcją, ówczesne samochody budowano na drewnianym szkielecie, ten szkielet w wielu miejscach jest zbutwiały - powiedział Sławiński.

- W trakcie prac nie przewidujemy wprowadzania jakichkolwiek zmian - ten samochód musi być taki, jak w momencie opuszczania fabryki. Będzie taki sam kolor lakieru, taka sama tapicerka, odnowione zostaną wszystkie elementy ozdobne, wymienione szyby. Dwie szyby ze śladami po kulach pozostawimy; będzie pamiątka po strzałach UB - dodał.

Według planów, po remoncie Cadillac ma stanąć przy Pałacu Prezydenckim w Warszawie w specjalnej, przeszklonej kapsule. - Na podstawie porozumienia między Kancelarią Prezydenta, NOT i Fundacją PZU, auto będzie wystawione na widok publiczny. Zamysł jest też taki, by Cadillac otwierał uroczyste przemarsze przy okazji świąt narodowych - powiedział Paweł Sławiński.

tb, moto.wp.pl

Źródło artykułu: WP Moto
Wybrane dla Ciebie
Inteligentne wsparcie w autoDNA. Chatbot Vincent pomoże sprawdzić auto
Inteligentne wsparcie w autoDNA. Chatbot Vincent pomoże sprawdzić auto
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy