Po trzech etapach pustynnego Rajdu Faraonów na czele stawki w kategorii quadów prowadzi Łukasz Łaskawiec. Ma on minutową przewagę nad drugim Rafałem Sonikiem.
Wczoraj rozegrano trzeci, najdłuższy etap rajdu. Zawodnicy rywalizowali na trasie Tibniya - Abu Mingar pokonując 528 km. Łukasz Łaskawiec wyruszył dziś na trasę jako pierwszy quadowiec.
Zawodnik twierdzi, że środowy etap był typowo dakarowy - bardzo dużo piachu, kurzu utrudniającego widoczność oraz wydm. Mniej za to było kamienistych odcinków. Łaskawiec podkreśla że jedzie się ciężko, ze względu na bardzo wysokie temperatury w Egipcie.
Jego quad spisuje się bez zarzutu, zaś awarii uległ bus serwisowy, dlatego też ekipa zawodnika do transportu części korzysta z ciężarówki Orlen Teamu.
Przed zawodnikami jeszcze trzy etapy. Dzisiaj pokonają liczącą 530 km pętlę wokół Abu Mingar, jutro przewidziano rywalizację na trasie o długości 422 zaś w sobotę, ostatni dzień rajdu, odbędzie się ściganie na 425-kilometrowym etapie z Tibniya do Kairu.
/ll