Trwa ładowanie...
11-09-2012 12:06

Kuchar: to kompletna bzdura

Kuchar: to kompletna bzduraŹródło: PAP/Grzegorz Momot
dkhax0n
dkhax0n

Źródło: TVN 24/x-news

Po rajdzie Gomitolo di Lana, który był pierwszym oficjalnym startem Roberta Kubicy od wypadku z lutego 2011 roku, pojawiły się głosy, że auto, którym startował krakowianin, było specjalnie przystosowane do jego ograniczonych możliwości ruchowych. Zdaniem polskiego kierowcy rajdowego Tomasza Kuchara takie sformułowania są absolutnie nieuzasadnione.

W miniony weekend Kubica po raz pierwszy od dwudziestu miesięcy wziął udział w rajdzie samochodowym i od razu zwyciężył. Jego powrót do sportu po wypadku wypadł więc imponująco, ale także w tym wypadku malkontentów nie zabrakło.

Pojawiły się opinie, że Subaru Impreza WRC, którym jeździł polski kierowca, miało specjalne udogodnienia, spowodowane ograniczoną sprawnością Kubicy - dźwignię zmiany biegów w kierownicy, umieszczoną po jej lewej stronie, by były kierowca F1 nie musiał obsługiwać jej mocno pokiereszowaną w pamiętnym wypadku prawą ręką.

dkhax0n

Kłam tym opiniom zadaje Tomasz Kuchar, czołowy polski kierowca rajdowy, który wyjaśnia, że w Subaru, które prowadził Kubica, takie rozwiązanie nie jest niczym niezwykłym.

- Subaru Impreza WRC od zawsze ma zmianę biegów w kierownicy. Niektórzy kierowcy mają preferencję, by mieć ją po prawej ręce, a niektórzy po lewej - mówi Kuchar w rozmowie z TVN 24.

- Jest kompletnie śmieszne, gdy ktoś mówi, że był to samochód dostosowany jak dla inwalidy. Bzdura kompletna - podsumowuje komentarze o "samochodzie dla inwalidy" Tomasz Kuchar.

dkhax0n
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dkhax0n
Więcej tematów