Kubica: cudu z dnia na dzień nie będzie

Jak można zostać kierowcą wyścigowym? - Trzeba wyjechać z kraju, bo tu kariery międzynarodowej się nie zrobi - odpowiada Robert Kubica. - A kto z kierowców F1 chce mieć przyjaciela, niech kupi sobie psa - opowiada o relacjach międzyludzkich w najwyższej klasie wyścigów. Zapewnia też, że na sukcesy przyjdzie jeszcze czas – pisze Gazeta Wyborcza.

Robert Kubica w niedzielne popołudnie był gościem w "Miasteczku Tour de Pologne" zorganizowanym na Placu Teatralnym w Warszawie przez grupę kolarską Intel-Action, której zawodnicy w poniedziałek wystartują w tegorocznym Tour de Pologne.

Kibice mogli obejrzeć bolid teamu BMW Sauber, za kierownicą którego Robert Kubica rywalizuje w mistrzostwach świata. Polski kierowca rozdał setki autografów, odpowiedział na wiele pytań dotyczących kulis wyścigów Formuły 1.

- Kibice i fani bardzo liczą na moje zwycięstwa w wyścigach, ale na razie muszę trochę ostudzić te nadzieje. Na znaczące sukcesy - mam nadzieję - jeszcze przyjdzie czas - stwierdził Kubica.

- Gdyby ktoś mi powiedział dziesięć miesięcy temu, że będę startował jako zawodnik zespołu w Grand Prix Węgier i Turcji, to bym go wyśmiał. Dla mnie największym tegorocznym sukcesem jednak nie były same starty, ale podpisanie rocznego kontraktu jako kierowca testowy z zespołem BMW Sauber. To była bardzo ważna rola, nadal testuję i bardzo dużo jeżdżę, mam nadzieję, że tak będzie do końca tegorocznego sezonu - stwierdził Kubica.

Polski kierowca uważa, że na razie jego zespół dysponuje bolidem, którym obaj kierowcy - on sam i Niemiec Nick Heidfeld będą mogli walczyć o miejsca w drugiej dziesiątce. Każdy lepszy rezultat będzie sporą niespodzianką. Zespół posiada już odpowiedni potencjał techniczny i bardzo dobry zespół mechaników, ale o zwycięstwach w wyścigach na razie trzeba zapomnieć.

- Cudu na torze z dnia na dzień nie ma, takie przypadki w Formule 1 się nie zdarzają. Pracujemy stale nad bolidem, jest już spora poprawa, ale i tak do doskonałości sprzętu jeszcze daleko. Ja sam przecież nadal jestem na torach nowicjuszem, muszę się jeszcze bardzo wiele nauczyć. Znam swoje miejsce w szeregu. Przecież nadal nie wiem, jak będzie wyglądała moja przyszłość w następnym sezonie. Oczywiście liczę na to, że zespół BMW Sauber podpisze ze mną kontrakt, ale o tym zadecydują szefowie teamu. Ja na ich decyzję nie mam żadnego wpływu – dodał.

Wybrane dla Ciebie
Sukces Polaków w rajdzie Dubai Baja
Sukces Polaków w rajdzie Dubai Baja
Baggery Harleya-Davidsona będą ścigać się przy MotoGP. Zobaczyliśmy, jak będą wyglądały
Baggery Harleya-Davidsona będą ścigać się przy MotoGP. Zobaczyliśmy, jak będą wyglądały
Trzy nowe modele Voge’a trafią do Polski - od 125 cm3 po motocykl sportowy
Trzy nowe modele Voge’a trafią do Polski - od 125 cm3 po motocykl sportowy
Konrad Dąbrowski wygrywa Baja Quatar
Konrad Dąbrowski wygrywa Baja Quatar
Premiera: Indian Sport Scout RT i Sport Scout Sixty - proste nowości
Premiera: Indian Sport Scout RT i Sport Scout Sixty - proste nowości
Premiera: Kawasaki KLE500 - powrót po latach
Premiera: Kawasaki KLE500 - powrót po latach
Premiera: Honda CB1000GT - Hornet turystyczny
Premiera: Honda CB1000GT - Hornet turystyczny
Premiera: Suzuki SV-7GX - turystyka dla każdego
Premiera: Suzuki SV-7GX - turystyka dla każdego
Test: Honda GL1800 Gold Wing - musisz go poznać
Test: Honda GL1800 Gold Wing - musisz go poznać
Inteligentne wsparcie w autoDNA. Chatbot Vincent pomoże sprawdzić auto
Inteligentne wsparcie w autoDNA. Chatbot Vincent pomoże sprawdzić auto
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka