Kradzieże samochodów, których nie było

Obraz

Policyjni specjaliści, zwalczający przestępczość samochodową z Mokotowa, Ursynowa i Wilanowa niemal każdego dnia przyjmują zgłoszenia o kradzieżach pojazdów, które nigdy nie miały miejsca. "Pokrzywdzeni" stają się podejrzanymi.

Obraz

W ciągu ostatnich kilkunastu dni mokotowscy kryminalni udowodnili sześć fikcyjnych kradzieży samochodów. Najczęściej auta znudziły się ich właścicielom lub po prostu się psują. Aby nie ponosić kosztów i jeszcze na tym zarobić, właściciele pozorują tajemnicze zniknięcia swojego mienia na czterech kółkach. W trakcie składania zeznań, rzekomo skradzione auto jest już rozebrane na części. "Pokrzywdzony" natomiast jest przekonany, że prawda nie wyjdzie na jaw, a firma ubezpieczeniowa bez żadnych problemów wypłaci odszkodowanie.

41-letni mężczyzna, nie mogąc znaleźć pracy, postanowił przez jakiś czas utrzymywać się z pieniędzy ze sprzedaży swojego fiata. Niestety, nikt jednak nie był zainteresowany jego kupnem, więc w innym mieście pozostawił auto i przyszedł z prośbą o pomoc do mokotowskich policjantów. W tym czasie kluczyki do jego fiata wracały pocztą pod jego adres.

Problemami z hazardem i długami próbował wytłumaczyć się policjantom Krzysztof Ł., któremu udowodniono fałszywe zeznania i próbę wyłudzenia odszkodowania. Rzekomo, samochód zabrał od niego nieznajomy mu mężczyzna, a "pokrzywdzonemu" nieznane są dalsze losy Kia Rio. W umówionym miejscu odebrał kluczyki, aby dostarczyć je ubezpieczycielowi.

Do przestępstwa 30-letniego Rafała K. zmusiły dokuczliwe awarie samochodu. Postanowił więc odzyskać równowartość auta, zgłaszając jego kradzież. Wcześniej jednak zostawił swoje Mitsubishi Pajero w lesie pod Warszawą i bez żadnych skrupułów podpalił. W podobny sposób zostało zaplanowane tajemnicze zniknięcie Fiata Bravo.

Analiza materiałów i rozmowa z "pokrzywdzonymi" wystarczy kryminalnym, aby udowodnić składanie fałszywych zeznań. Osoby, które usłyszały zarzuty zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie przekonały się, że do wyłudzenia odszkodowania nie wystarczy skłamać policji. Każde zawiadomienie jest dokładnie analizowane i potwierdzane. Za składanie fałszywych zeznań grozi kara do trzech lat więzienia, natomiast za próbę wyłudzenia pieniędzy można narazić się na 8 lat pozbawienia wolności.

Źródło: Policja.pl

Źródło artykułu: Policja
Wybrane dla Ciebie
Sukces Polaków w rajdzie Dubai Baja
Sukces Polaków w rajdzie Dubai Baja
Baggery Harleya-Davidsona będą ścigać się przy MotoGP. Zobaczyliśmy, jak będą wyglądały
Baggery Harleya-Davidsona będą ścigać się przy MotoGP. Zobaczyliśmy, jak będą wyglądały
Trzy nowe modele Voge’a trafią do Polski - od 125 cm3 po motocykl sportowy
Trzy nowe modele Voge’a trafią do Polski - od 125 cm3 po motocykl sportowy
Konrad Dąbrowski wygrywa Baja Quatar
Konrad Dąbrowski wygrywa Baja Quatar
Premiera: Indian Sport Scout RT i Sport Scout Sixty - proste nowości
Premiera: Indian Sport Scout RT i Sport Scout Sixty - proste nowości
Premiera: Kawasaki KLE500 - powrót po latach
Premiera: Kawasaki KLE500 - powrót po latach
Premiera: Honda CB1000GT - Hornet turystyczny
Premiera: Honda CB1000GT - Hornet turystyczny
Premiera: Suzuki SV-7GX - turystyka dla każdego
Premiera: Suzuki SV-7GX - turystyka dla każdego
Test: Honda GL1800 Gold Wing - musisz go poznać
Test: Honda GL1800 Gold Wing - musisz go poznać
Inteligentne wsparcie w autoDNA. Chatbot Vincent pomoże sprawdzić auto
Inteligentne wsparcie w autoDNA. Chatbot Vincent pomoże sprawdzić auto
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
ZATRZYMAJ SIĘ NA CHWILĘ… TE ARTYKUŁY WARTO PRZECZYTAĆ 👀