Kolejny dzień w motoryzacyjnym raju
Mercedes, Audi i BMW są wyjątkowo oblegane, ale nie ma się czemu dziwić. Premiera najnowszego kompaktu producenta ze Stuttgartu wywołała sensację. Niewielki niemiecki pojazd wygląda bardzo drapieżnie i mocno odbiega od wcześniejszych generacji. Podobnie miała się rzecz z Audi A3. Wczoraj nie było możliwości kontaktu z tym autem, gdyż nieugięci Azjaci badali go z każdej strony. Są oni niecodziennym dla Europejczyków zjawiskiem z uwagi na wnikliwość czynionych obserwacji. Dotykają wszelkich elementów zewnętrznych, sprawdzają niedostępne i nieistotne dla większości dziennikarzy zakamarki, a po wejściu do środka, uważnie przyglądają się każdemu z przycisków i materiałom wykończeniowym. Po dłuższym obcowaniu z nimi, można odnieść wrażenie, że po przeprowadzonej analizie, wysyłają pełną dokumentację fotograficzno-opisową do chińskiej fabryki, której inżynierowie zaczynają wdrażać podobne rozwiązania w swoich samochodach.