Trwa ładowanie...

Kim jest podpalacz aut z Warszawy i ile samochodów „ma na koncie”?

Kim jest podpalacz aut z Warszawy i ile samochodów „ma na koncie”?Źródło: PAP/Bartłomiej Zborowski
d1nqluj
d1nqluj

Ta sprawa bulwersuje już nie tylko posiadaczy czterech kółek. Jacek T., który zdaniem prokuratury ma już na koncie dziewięć podpaleń samochodów w 2011 r. i jest podejrzewany o podpalenie kolejnych w lutym 2012 r., znów jest na wolności. Jak to możliwe?

Podejrzany w tej sprawie został zatrzymany na podstawie analizy nagrań monitoringu i zeznań świadków. Według Faktu, Jacek T. 23-letni podejrzany o podpalenie aut, jest synem adwokata. To wyjaśniałoby kulisy podjęcia niezwykle kontrowersyjnej decyzji sądu o zwolnienie podejrzanego z aresztu. Jacek T. został jedynie objęty dozorem policyjnym i trzy razy w tygodniu musi zgłaszać się na komisariat. Poszkodowani nie kryją oburzenia decyzją sądu i zastanawiają się, czy podpalacz znajdzie się w więzieniu dopiero wówczas, gdy z pożarze ktoś zginie.

Warszawska prokuratura zamierza ponoć złożyć zażalenie w sprawie Jacka T. Tymczasem stołeczna policja zaczyna łączyć osobę podejrzanego z innymi przypadkami podpaleń. Jak podaje RMF FM, niektórzy funkcjonariusze podejrzewają, że młody mężczyzna może mieć na koncie nawet kilkadziesiąt spalonych samochodów. Tylko w 2011 r. w stolicy odnotowano pięćdziesiąt podpaleń samochodów. Sprawców większości nie wykryto.

Tymczasem podpalacz z Warszawy znalazł swojego naśladowcę w Olsztynie. Najwidoczniej jest on przekonany, że podłożenie ognia pod samochód nie powinno spotkać się z żadną karą ze strony sądów.

tb/

d1nqluj
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1nqluj
Więcej tematów