Kierowcy Kia Lotos Race ścigali się w Austrii
Gościnnie startujący w Kia Lotos Race Maciej Steinhof oraz Konrad Wróbel podzielili się wygranymi w II rundzie Wyścigowych Mistrzostw Polski Kia Picanto na austriackim torze Red Bull Ring.
Górski tor w pobliżu Grazu znany był uczestnikom z ubiegłorocznej wizyty. Jest to obiekt bardzo wymagający - zarówno dla zawodników jak i sprzętu. Wpływ na to miały duże różnice wysokości, szybkie i techniczne partie oraz nierozpieszczająca pogoda - silne deszcze i przesychający po nich tor zmuszały do eksperymentów z ustawieniami samochodów i doborem opon.
Najszybsze okrążenie w takich warunkach "wykręcił" Stanisław Kostrzak, który zostawił za sobą Bartka Mireckiego i Macieja Steinhofa. Startujący z pole position Kostrzak bardzo dobrze wystartował, jednak z czasem wyprzedził go Mirecki a następnie Steinhof. W czołowej grupie znaleźli się także Byśkiniewicz, Wróbel i Matczak. Czołówka szybko oderwała się od reszty stawi i między sobą toczyła walkę o wygraną. Ostatecznie górą w niej okazał się Steinhof, który zaledwie o 0,101 s pokonał Mireckiego. Na trzecim miejscu zameldował się Kostrzak.
(fot. Materiały prasowe) W drugim wyścigu pierwszych 10 kierowców z pierwszego biegu ustawiło się w odwróconej kolejności. Tym razem pole position przypadło Grzegorzowi Kubatowi, który szybko musiał uznać wyższość Filipa Tokara i Michała Gadomskiego. Z 10 i 9 miejsca do przodu przebijali się Steinhof i Mirecki. Kostrzak w jednym z zakrętów zaliczył kolizję z Damianem Łatą i spadł na odległą pozycję. W drugim biegu walka o pozycje była bardziej kontaktowa. Na przedostatnim okrążeniu czołówkę stanowili Wróbel, Tokar i Mirecki i w takim szyku przekroczyli metę.
Liderem tabeli Kia Lotos Race pozostaje Bartłomiej Mirecki (270 p.). Za nim plasują się Filip Tokar (240 p.) oraz Kondrad Wróbel (238 p.). Kolejna runda Mistrzostw Polski Kia Picanto odbędzie się na niemieckim torze Lausitzring nieopodal polskiej granicy. Ponownie uczestnicy Kia Lotos Race będą się ścigać podczas jednej z rund niemieckiej serii DTM.
Źródło: Kia Lotos Race
ll/moto.wp.pl