Kia cee'd drugiej generacji
W pogoni za sukcesem
Pierwsza generacja cee’da nie wyróżniała się niczym szczególnym. Jej nowa odsłona zyskała wyrazisty charakter i szereg elementów dotychczas niedostępnych w Kii
Azjaci chcą podbić serca klientów ze Starego Kontynentu akcentując europejski rodowód auta.Najnowsza odsłona ceed'da zyskała zdecydowanie bardziej wyrazisty charakter nadwozia i szereg elementów dotychczas niedostępnych w Kii. W najbogatszej specyfikacji XL, karoserię zdobią LED-owe światła, nawet 18-calowe obręcze ze stopów lekkich i ksenonowe reflektory z systemem doświetlania w zakrętach.
Projekt deski rozdzielczej ujmuje nowoczesnością i gwarantuje użytkownikowi wysoki poziom ergonomii. Dostęp do rozmaitych pokręteł nie przysporzy nikomu bólu głowy, a centralna część delikatnie skierowana ku kierowcy nawiązuje do rasowych przedstawicieli sportowego gatunku.
Paleta jednostek napędowych ogranicza się jedynie do czterech silników. Najsłabszy motor zasilany etyliną generuje 100 koni mechanicznych, zaś najmocniejszy diesel o pojemności 1.6 litra wytwarza 128 KM. Przy szalejących cenach płynnego surowca i znacznie tańszej w zakupie wersji benzynowej, warto przyjrzeć się bliżej wariantowi 1.6 z bezpośrednim wtryskiem paliwa. Jego 135 KM w zupełności wystarczy do sprawnego przemieszczania się nie tylko w warunkach miejskich.
Patrząc na politykę cenową Hyundaia, możemy się spodziewać, że bliźniacza Kia wyceni kompaktowego reprezentanta na około 50 tysięcy złotych. W podstawowej odmianie nie znajdziemy klimatyzacji manualnej i szeregu innych przydatnych udogodnień, dlatego chcąc wejść w posiadanie optymalnej konfiguracji wyposażeniowej, trzeba dołożyć do powyższej wartości 10-15 tysięcy złotych. Auto pojawi się na polskim rynku już w czerwcu. Jesienią dołączy rodzinne kombi, a na początku przyszłego roku wersja trzydrzwiowa. Wraz z nią zadebiutuje także turbodoładowany motor o pojemności 1.6 litra i mocy zawierającej się w przedziale 180-200 koni mechanicznych.